Jest mi źle w stanie aktualnym , i wcale się tego nie wstydzę. Budzę się , w nocy rysuję, czytam w osobnym pokoju, aby mąż mógł spokojnie spać. Rano jestem nieprzytomna, wstaję razem z ukochanym, aby moje niepokoje nie obciążały i jego. Po lekturze dzisiejszych "Wysokich Obcasów" przestałam mieć skrupuły. Bardzo, bardzo mi lżej, gdy przeczytałam, że inni też tak mają, a ja mam prawo do obaw i bezsenności z tego powodu. . Dziś udało się pospacerować, albowiem pojechaliśmy na cmentarz.Wczoraj była 15 rocznica śmierci teściowej, która była najlepszą babcia dla naszego syna. Witomiński cmentarz w Gdyni , to nekropolia przedwojenna, park z ogromnymi drzewami, alejkami, z różnymi poziomami. Ludzi mało, byliśmy tam po 10 , przyjemne słońce, pusto, słychać tylko ptaki. Odwiedziliśmy kilka grobów, bez obaw jakichkolwiek, że złapiemy wirusa. Może to pomysł na spacery? Wczoraj wizyta u Mamy, która je coraz mniej, jest słabiutka , chudziutka przeraźliwie . Opiekunka jest bardzo troskliwa, Mama zadbana, nakarmiona, umyta i zaopiekowana. Oby jak najdłużej . Syn we wczorajszej rozmowie powiedział, że zdalnie pracował od 8 do 20 , z krótka przerwa na posiłek. Wyraziliśmy oboje zadowolenie, z faktu, że zdecydował się przed laty na taką , a nie inną pracę, która dziś daje wynagrodzenie bez ograniczeń w okresie pandemii. Oboje żałowaliśmy drobnych przedsiębiorców, którzy dziś borykają się z brakami podstawowych artykułów do trwania. Na Hali Targowej w Gdyni dziś kupowałam kwiaty na cmentarz, zauroczyły mnie drobne bratki. W poniedziałek muszę kupić, posadzę na balkonie, może świat nabierze blasku!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jendraska
4 kwietnia 2020, 22:16U nas zamknięto cmentarze komunalne z wiadomych powodów
mutinka
4 kwietnia 2020, 21:05u mnie cmentarz zamknięty do odwołania bo tłumy spacerowały po cmentarzach, zamiast pozostać w domu.
Laurka1980
4 kwietnia 2020, 20:28Tez mi zle, tęsknie za mama, za siostra, za swoboda. Trzymajcie się 😘
zlotonaniebie
4 kwietnia 2020, 19:13Każdy ma prawo do przeżywania rzeczywistości po swojemu. Co dla jednych jest do przełknięcia, dla innych jest horrorem. Nie nam to oceniać, dlaczego jedni wybierają szklankę do połowy pełną, drudzy wręcz przeciwnie.
Marynia1958
4 kwietnia 2020, 18:50Mąż mi kupił dzisiaj kilka jaskrów w Biedronce, takie lichutkie i dałam im nowe życie, nowa ziemia,podlane i ustawione w szklarni, zaraz miłej..
Zabcia1978v2
4 kwietnia 2020, 18:23Pozostaje nam mieć nadzieję że to wszystko minie...oby bezpowrotnie.
rybka82
4 kwietnia 2020, 18:21U mnie cmentarz też zamknięty...
hanka10
4 kwietnia 2020, 18:16Masz jak najbardziej prawo do wszystkich " złych" uczuć z powodu obecnej sytuacji. Tylko idiota by stwierdził , że czuje się komfortowo i nic mu nie przeszkadza!!? U mnie to sinusoida , raz gorzej, raz lepiej ... Mam silną potrzebę wolności i jej ograniczenia bardzo mnie męczą. Staram się szukać pozytywów!! Może on line pójdę do teatru , wysłucham koncertu lub czytanej literatury ??) A może pójdę do muzeum ?? Jak nie siłą to sposobem :)) trzymaj się i nie poddawaj !
Campanulla
4 kwietnia 2020, 18:28Dzięki, korzystam z form on-line, ale to jest zamiast, sama wiesz. Brak wolności dobija mnie. Jak ja teraz rozumiem osadzonych.