Siedzimy w domu, zimno dziś , wietrznie i deszcz ze śniegiem przelatują. Nie mogę dojść do siebie po nocnych harcach pisowskich. Naród polski został sprowadzony do poziomu wasala, zależnego od jednego człowieka, chorego z nienawiści. Wymyślam smakowitości z tego, co zostało. Z reszty ziemniaków wczorajszych , zrobiłam kotlety ziemniaczane do mięsa w sosie. Wróciłam do szczotkowania ciała na sucho, aby czas zleciał produktywnie. Dbam o siebie, mam w ten sposób zajęcie. Przeglądam strony ogrodnicze, tak chciałabym już coś na balkonie posadzić! Wielkanoc będzie we dwoje, na chwilkę pojedziemy do Mamy, w sumie zobaczyć, jak śpi. Cieszę się, że Ojciec nie dożył tego strasznego czasu, bo trudo byłoby go utrzymać w domu. Beznadzieja mnie dobija, nie radze sobie, taka jest prawda.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DARMAA
30 marca 2020, 10:23Wiesz byłam wczoraj na cmentarzu i dokładnie to samo powiedziałam mojemu ojcu-dobrze że tego nie dożyłaś! Smutne ale tak jest prawda! Optymizmu życzę bo tego nam wszystkim teraz potrzeba!
GGVEN
29 marca 2020, 23:54Dla Ciebie 😘 https://youtu.be/D5DhJS5hGWc
hanka10
29 marca 2020, 22:14Przytulam Cię i obtulam :) Beznadzieję wyrzucamy przez okno i nie pozwalamy wejść z powrotem !! My też spędzimy Wielkanoc we dwoje . Stwierdziliśmy , że przewożenie mamy i teściowej tam i z powrotem jest bez sensu i na szczęście obydwie zgodziły się z tym.
Naturalna! (Redaktor)
29 marca 2020, 19:44Wpadnij do mnie na żubry ;) :* niech ta beznadzieja nie zabija Twojego wrodzonego optymizmu, który gdzieś tam przygasa. Trzeba ponownie dorzucić do ognia :)
barbra1976
29 marca 2020, 18:23O dzięki, zapomniałam o szczotce
Marynia1958
29 marca 2020, 16:48Oj smutny czas smutny.. Nic się nie układa
Gacaz
29 marca 2020, 16:38Sytuacji politycznej nie komentuję, bo już nie mam siły; myślę podobnie. Trudną sytuację pogarsza zła pogoda. U mnie dziś stagnacja i dołek psychiczny. Może jutro chociaż pogoda się poprawi.
Trollik
29 marca 2020, 16:31Ciezko zyc w tych czasach...a to co partia pod oslona nocy wyczynia to sie w glowie nie miesci Wielkanoc bedzie trudna, moi rodzice nigdy nie byli sami, moja tesciowa, ktora zawsze byla aktywna, teraz siedzi w czterech scianach, bo nikt nie moze jej odwiedzic, syn ktory mieszka w poblizu robi jej zakupy, zjada obiad i ucieka...pozostala 5 racji wieku ( okolice 60) lub posiadania dzieci raczejvz domu sie nie rusza Trzymajcie sie