Brat do rodziców dziś, ja w sobotę. Brat wyjeżdża na kilka dni, potem my jedziemy. Co zawieźli i co zostawili, aby nie powtórzyć menu. Teraz takie informacje przekazujemy sobie. A ze strony ojca brak współpracy, jest bardzo oporny przy ewentualnym poddaniu się komuś, zmianie przyzwyczajeń. A to jest niezbędne, bo czas pracuje na niekorzyść starego człowieka. Dziś ten człowiek, który wczoraj napędził nam stracha upadkiem, znów wybrał się autobusem na wycieczkę. Nieraz mam wrażenie, że to niegrzeczne, nieposłuszne dziecko , a nie dorosły człowiek. Wizyta szwagra z żoną, chwilka śmiechu, wspomnienia,wybrałam się do fryzjera, posiedziałam trochę na kanapie i nagle:" przecież to ma być 19 , a 19 jest jutro!". Zakręcona jestem i tyle , czas tak szybko biegnie. Wróciłam do domu do gości, zjedliśmy razem obiad. Mąż poszedł do ortopedy, ma zwyrodnienie stopy, czeka go rehabilitacja. O tej z NFZ nie ma co myśleć, muszę poszukać jakiegoś fajnego prywatnego miejsca. Rano na szczęście byliśmy nad morzem, bo potem już tylko upał. Zasłaniam żaluzjami okna , aby nie nagrzewało się mieszkanie. Czeka nas kilka dni gorących, na szczęście noc na Pomorzu całkiem chłodna. Na jutro zapowiadane są burze i silne wiatry. Nie lubię burzy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
barbra1976
23 czerwca 2019, 01:47Kocham burzę: ) i Bałtyk z wydmami, piaskiem drobnym i białym, zapachem, falochronami. Czas go odwiedzić.
Campanulla
23 czerwca 2019, 18:14Zapraszam.
DARMAA
18 czerwca 2019, 22:19Ze starszymi ludźmi to jak z dzieckiem albo jeszcze gorzej-współczuję. U nas też na jutro burze zapowiadają,mam nadzieję że nie będzie żadnej nawałnicy!
Campanulla
23 czerwca 2019, 18:15Było bez burzy, na szczęście.
KaJa62
18 czerwca 2019, 22:04Moją okolice burze i deszcze omijają, noc i poranek jest jednak chłodny, też przerabiałam problemy z ojcem, było to dawno, 22 lata temu i dopóki nie przerwałam relacji dziecko - rodzic były problemy bo to ja miałam opory żeby coś wyegzekwować, czy zadecydować , ale z czasem nauczyłam się że to ja decyduję bo ja sprawuję opiekę, i szybko była akceptacja a nawet wdzięczność, ja też walczę z bólem zwyrodnieniowym stopy, pozdrawiam
Campanulla
19 czerwca 2019, 16:47U mnie niestety jeszcze nie da się egzekwować decyzji , zawsze sa kłótnie. Zostawiam więc temat.
Marynia1958
18 czerwca 2019, 20:05u mnie w nocy też fajnie się schładza...jest wytchnienie..
Alicja19900
18 czerwca 2019, 20:00Ja burzę uwielbiam ale mimo różnych zapowiedzi burze mijają nas szeeeeeerkkim łukiem....