bo ojciec upadł na ulicy. Zabrała go karetka do szpitala, zrobiono prześwietlenia, badania , na szczęście wszystko jest ok. To znaczy według nas i lekarzy jest ok, bo ojciec, znany hipochondryk będzie niezadowolony i będzie narzekał. Mąż odwiózł ojca do domu, przy okazji wziął trochę zupy z pierożkami, czyli to, co miałam.Jestem przekonana, że przyda się . Jutro brat jedzie, ja w sobotę. Poza tym zakupy większe robiliśmy, a przy okazji stałam się posiadaczką fajnej sukienki i dwóch bluzek. Mężowi nabyłam koszulkę z nadrukiem Metaliki. Przeprałam te zakupy i suszą się na słońcu, a ja raczę się liściastą herbatą Darjeeling. To podobno księżniczka wśród herbat czarnych. Faktycznie smaczna, nie wszędzie do kupienia. W niedzielę wizyta u brata, bardzo sympatyczna, naśmialiśmy się, naopowiadaliśmy , powspominaliśmy. Jak się okazuje, w wieku tzw. "złotym" (ciekawe dlaczego tak się nazywa), ludzie maja podobne spojrzenie na życie, na sprawy codzienne , uznając za ważne zdrowie, spokój i szczęście rodziny. A wracając do ojca, mam nadzieję, że wreszcie dotrze do rodzica, że wiek i brak sprawności nie pozwala na wiele i trzeba ostrożniej postępować. Może dzieci mają rację?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
luckaaa
17 czerwca 2019, 22:41Biedny . Starosc jest smutna .
hanka10
17 czerwca 2019, 22:24takie upadki dla ludzi w wieku Twojego ojca mogą być bardzo groźne, dobrze, że wszystko ok .Mąż jest fanem Metaliki ??
Campanulla
18 czerwca 2019, 19:20owszem.
Marynia1958
17 czerwca 2019, 18:34macie jakąś alternatywę dla rodziców? u mnie było ciężko,nie było chwili wytchnienia..mieszkaliśmy razem i musiałam być na każde zawołanie...czasem brat nawet proponował tacie,żeby trochę pobył u nich...gdzie tam...tylko w domku..
Campanulla
18 czerwca 2019, 19:20Nie mamy alternatywy, też nie chcą. Będzie ciężko.
geza..
17 czerwca 2019, 16:55Starsi ludzie czesto zachowuja sie jak male dzieci...nie sluchaja...ale coz trzeba z tym zyc;)...w takie upaly lepiej zeby tata nie wychodzil z domu...ale wiadomo jak slucha;)...miejmy nadzieje ze ten upadek nic za soba nie pociagnie i tata bedzie czul sie dobrze;) Pozdrowionka ;) geza
Laurka1980
17 czerwca 2019, 16:45Może być poobijany - wiem coś o tym niestety, boli mnie całe ciało :( Szybkiego powrotu do zdrowia dla Taty :)
Campanulla
17 czerwca 2019, 16:46Dzięki, i Tobie tego życzę.
Laurka1980
17 czerwca 2019, 16:52Dzięki :)