Na temat gry w Lotto mam zdanie negatywne. Wczoraj , w ramach rozweselenia pochmurnego poranka, kupiłam kupon, wypełniłam wpisując liczby i cyfry jakoby dla mnie szczęśliwe. Dopiero dziś rano sprawdziłam, jak zawsze, ZERO, nawet dwójki nie było! Tak mam, nie mogę liczyć na mannę z nieba, to musi być okupione pracą. Ale za to jaką zabawę mieliśmy wieczorem! Mąż wybierał nowy samochód , taki z bajerem, ja myślałam o zaspokojeniu syna na zawsze, a poza tym był problem, co kupić, w co zainwestować? Okazuje się, że potrzeb nie mamy, domu nie pragnę, no, może apartamencik nad morzem Tyrreńskim , na wysokości Sieny, albo w Hiszpanii w okolicach Malagi. Robimy sobie czasem taką zabawę, dochodząc do wniosku, że wygrana duża byłaby dla nas problemem, a mniejszą wydali byśmy na podróże, pierdoły i przyjemności. . Dziś wiosnę widać i czuć! Wprawdzie nad morzem wieje okrutnie chłodem, ale za to mamy doskonałe powietrze i słońce. Zaliczyłam już wizytę u fryzjera, gdzie oddaję się lekturze kiczowatych pism kolorowych, zaliczyłam wizytę u lekarza kontaktowego, mam przepisane leki na zapas oraz umówiony zabieg usg tarczycy na początek czerwca. Pan doktor nic złego nie widział w wyniku biopsji, co mnie pociesza. Ręka jednak musi być na pulsie. Na obiad dziś wykorzystuję to, co mam, czyli resztę zupy krem, odmroziłam gołąbki w sosie pomidorowym, które robiłam w styczniu, do tego mix sałat z feta, pomidorkami, oliwkami i sosem z oliwy i cytryny. Jutro wyjeżdżamy ok. 10, jeszcze dziś pakowanko ( bo małe) , zabezpieczenie domostwa i gotowe. Zostawię Was do soboty, opowiem po powrocie, jak wygląda plaża w okolicach Łeby i czy po drodze widać było wiosenne ptaki. Narazie zatem.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Laurka1980
14 lutego 2019, 10:11Udanego wyjazdu :) Dla mnie takie "tylko" 2 dni to marzenie :) Słyszałam ostatnio, że da się zagrać w Lotto online, może to mnie skusi. Nie gram, czasami starszy syn mnie namówi, ale nigdy nic nie wygrał ;) Też lubimy z mężem tak sobie pogdybać, co by było, gdybyśmy wygrali.....fajna sprawa ;)
Trollik
13 lutego 2019, 19:52udanego wyjazdu
Marynia1958
13 lutego 2019, 17:15miłego wyjazdu...
Campanulla
13 lutego 2019, 18:43Dziękuje, bywaj i Ty
KaJa62
13 lutego 2019, 15:39Ja też nie mam szczęścia i nie gram w Lotto, miłego wypoczynku w Łebie, pozdrawiam
Campanulla
13 lutego 2019, 18:43Pozdrawiam także.
zlotonaniebie
13 lutego 2019, 15:34Raz na parę lat też mnie naleci na taki hazard:)) Ale ja mam tyle szczęścia co Ty, a może jeszcze mniej. Potrafiłam kupić 5 losów x 5 i zero trafień. Tak, to tylko ja potrafię. Wypoczywaj, ciesz się pięknym morzem i wracaj zadowolona:))
Campanulla
13 lutego 2019, 18:44To tylko 2 dni, ale zawsze zmiana. Pozdrawiam.