Lubię podróżować, to już będzie 6 raz w tym roku, jeszcze weekend w Łodzi został. W październiku. Niedzielny poranek, jajecznica, pomidory, łyżeczka powideł, kawa. Potem jakieś krzątanie się i spacer. Ach, jak dziś Hel było widać, nawet budynki były dostrzegalne. Na bulwarze tłumy, rodzinnie, sportowo, relaksowo. Przeszliśmy ponad 5 km. było jeszcze chłodno. Morsy oczywiście zaliczały kąpiel, to zawsze atrakcja. Lubię swoje miasto, bo jest zadbane i kolorowe, mimo białych budynków w centrum. To zabytkowa część miasta , pod nadzorem architekta , dlatego i mój dom jest biały. Aktualnie wybieramy z mężem zajęcia na nowy rok UTW. Ja się zdecydowałam, luby jeszcze się waha. Jutro internetowo zapiszę męża na wybrane zajęcia. Dziś na obiad resztki lodówkowe, bo tydzień nas nie będzie Mam jeszcze bitki schabowe w pysznym sosie, zrobię je w omlecie. Dziś także wieczór z gotowaniem przez TV lubię to.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
nobliwa
16 września 2018, 23:30Gratuluje ochoty na nauke -)
Naturalna! (Redaktor)
16 września 2018, 15:50ale dawkujesz informacje, jak skneruska ;) wypytywać się trzeba. ja bardzo ciekawa jestem co Ty sobie wybrałaś w UTW? zdradzisz? zdradź proszę :) nie bądź harpagonicą ;) no i to gotowanie wieczorne mnie zastanawia. "przez TV"? czy chodziło raczej o przed TV? rozwiej wszystkie moje wątpliwości ;) bom dziś BIG niekumacja.
Campanulla
18 września 2018, 10:04Oczywiście przed TV
hanka10
16 września 2018, 15:08fajnie że lubisz miasto w którym mieszkasz- wtedy się chyba przyjemniej żyje :)
Marynia1958
16 września 2018, 15:04Serdecznie witam i pozdrawiam...
zlotonaniebie
16 września 2018, 13:19A ta łyżeczka powideł to do jajecznicy, pomidorów czy do kawy? :))) Sześć podróży to prawie każdego miesiąca gdzieś jedziesz. Niezła statystyka.
Campanulla
18 września 2018, 10:05do kawy