Jak ufać i wierzyć kobiecie, która oszukuje samą siebie i udaje, że wszystko ok? Tą kobietą jestem ja, bo złamałam postanowienie, zjadłam i wczoraj i dzisiaj słodycze. Podjadałam między posiłkami. A miało być tak łatwo, tak pięknie! Nie zrzucam winy na męża, który w bezczelny sposób zajada się na moich oczach czymś cudownie pachnącym, bo mogłabym wyjść, ale z drugiej strony wychodziłabym zbyt często. Wina po mojej stronie, bo to było moje postanowienie. No nic, zacząć od nowa trzeba. Wczoraj byliśmy w teatrze na sztuce :"O co biega". Komedia angielska, rozkręcała się powoli, aż wreszcie dała czadu. Jedną z ról grała Ewa Błachnio, kobieta z kabaretu, występująca m. in. u Bałtroczyka. Była świetna.Dziś planowałam wizytę u rodziców, ale po telefonie zmieniłam plany. Ojciec nie zaprosił, bo dziś będzie u niego mój brat!!!??? Takie to teraz czasy. Mąż zawiózł ciasto, które dla rodziców upiekłam wczoraj, będą mieć na poczęstunek , nie zaproponowali nawet kawałka na posmakowanie??? Co się dzieje, do cholery? A na dodatek wraca zima! Czy wszystko musi się sprzysięga przeciwko mnie!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
zlotonaniebie
18 lutego 2018, 16:52Nie wiń rodziców, bo z wiekiem rozum nie pracuje tak jak trzeba. To bardzo delikatny i wrażliwy narząd, często wysiada. Dlatego ludzie z dobrych, życzliwych, opiekuńczych stają się czasem przykrzy. Trzeba im to wybaczyć i nie pamiętać. Kto wie, jak my będziemy się zachowywać w ich wieku. Wiem jak słodkie kusi, moja dewiza to nie mieć ich w domu, tak dziś powiedziałam do M. Póki co do Wielkanocy nie będzie ciasta :))
EwaFit
17 lutego 2018, 21:18Bo facei tacy są...mój też mnie drażni słodyczami....ok-dzisiaj zjadłam kostkę....ale wychodziłam ją podczas marszu....I ta zbliżająca się zima, którą zapowiadają! O nie.....:(((( dzisiaj podczas marszu słuszałam juz śpiew ptaków, i śnieg zaczął się topić a tu znów mają przyjść mrozy :((((
EwaFit
17 lutego 2018, 21:20A co do rodziców...no nie wiem co jest....wiem tylko, że im starsi rodzice, to charakter im też się zmienia...
Gacaz
17 lutego 2018, 21:11Chyba masz gorszy dzień. Słodycze kuszą, zwłaszcza gdy starasz się nie jeść. Zawsze jesteś dla swoich rodziców skora do pomocy, brat pewnie jest od święta,. Rodzice są jak dzieci. Moi są podobni.