Kupilam sobie jeansy, tzw. boyfriend znowu, bo sa takie wygodne. Przynioslam do domu (nie chcialo mi sie przymierzac, wzielam ten moj nowy rozmiar, pomyslalam, ze powinien pasowac), zakladam je, a tam taki luz, ze poszlam po rozmiar mniejsze! Ale to nie koniec historii: po tygodniu doszlam do wniosku, ze nastepnym razem kupie jeszcze 1 rozamir mniejsze, bo jak slowo daje mam luz :) Ah, jakie piekne uczucie!
Dieta keto jest odkryciem mojego zycia (zaznaczam, ze przeplatam ja z niskoweglowodanowa po kilku tygodniach!). Czuje sie na niej genialnie, rozmiary leca, waga systematycznie w dol, a ja nie czuje sie jakos specjalnie odizolowana od real life z tym, co jem. W zeszlym tygoniu myslalam nad swoim cheat day, i wybor padl na tajskie makarony. Nie siedzialo mi to potem w ogole :( Dochodze do wniosku, ze cheat meal dla mnie to lepiej gorzka czekolada, owoce, jakies latte. Zdecydowanie nie weglowodany proste ;)
A z rzeczy mniej przyjemnych -- chyba mam kurcze zapalenie sciegna w prawej stopie. Jutro ide do lekarza, bo kustykam tak od czwartku :( Dzis nie poszlam na Callanetics, w czwartek mam yoge, tez watpie czy pojde... Jakie to kurcze nieprzyjemne, a nawet bolesne :(
piekna.i.mloda
6 października 2015, 11:28Strzel fotke i pokaz nam sie w tych portkach :)))
Happy_SlimMommy
6 października 2015, 08:30No to witaj w klubie;) czujesz ból czy cos Ci trzeszczy??
lukrecja1000
6 października 2015, 04:30Super , ze możesz kupować teraz mniejsze rozmiary:-). To działa na wyobraźnię i jest zasluzona nagroda.brawo!Pozdrawiam serdecznie♥ Julita
123czarnula
5 października 2015, 23:41Nie wiele rzeczy jest w stanie poprawic kobiecie humor tak jak kupowanie ubran w mniejszym rozmiarze niz dotychczas. Super, ze Tobie sie udalo, oby tak dalej. Jezli to zapalenie sciegna to lepiej tego nie lekcewaz. Duzo zdrowka :)