Dostalam od mamy zestaw z Bielendy, Ogórek & Limonka. Zapodalam maseczke 1, potem druga. Kurcze, ta nawilzajaca jest cuuuuudna! Ta pierwsza, oczyszczajaca, jest z glinka zielona, i taka skorupka sie robi z niej. Fajne produkty, nie powiem :)
Kupilam sobie wino Rosé. Mniam
TygrysekTygryskowy
9 września 2014, 20:57zobaczymy :)
TygrysekTygryskowy
9 września 2014, 07:57no wreszcie ktos docenil! tez uwazam, ze jest przystojny!
callan
9 września 2014, 20:47Oj jest! I ma szczery usmiech, a to duzo o czlowieku mowi. Mam nadzieje, ze wszystko sie z nim potoczy tak jak sobie tego zyczysz!!!
TygrysekTygryskowy
6 września 2014, 21:15tu czyli w Angli tak, ale w Angli tez latwiej znalesc prace... We Francji tak prosto nie jest, by podpisac umowe musialam zebrac cala teczke dokumentow, musialam nawet zeskanowac swiadectwo z liceum, a ostatnim razem wyslac program studiow wraz z puntkami ects. Duzo trudniej podpisac umowe. Te pieniadze, ktore dostalam wystarcza mi na dosc krotko.
callan
7 września 2014, 00:35Zasady rekrutacji I dokumenty wymagane przez HR to chyba kwestia firmy do ktorej sie zatrudniasz. Ja zazwyczaj musze miec mase dokumentow, wiec mnie to nie dziwi (w bankowosci: przerozne swiadectwa, certyfikaty, criminal background check, finger prints, credit history check, testy psychologiczne, itd.). Zdziwilo mnie natomiast, ze firma z ktorej odchodzisz ma obowiazek sie o Ciebie niejako martwic, czy sobie znajdziesz prace, itd. Bo w sumie to co ich to powinno obchodzic. Kapitalizm we Francji brzmi mi teraz dosc socjalistycznie ;)
Rozzi
6 września 2014, 15:16ja bardzo lubię serie Bielendy:))))szczególnie pilling do stóp';)))smacznego winka:)))
Kasztanowa777
4 września 2014, 00:14Bardzo apetycznie te kosmetyki wygladaja:)
callan
4 września 2014, 03:41Ladnie tez pachna.