Zaszalalam i kupilam sobie jesienna kurtke, cos takiego...
Moja jest dluzsza i nieco ciemniejszy odcien. Nigdy nie mialam skorzanej kurtki (ta oczywiscie jest faux), i nie wiedzialam jak fajnie mozna w niej wygladac! Nie wygladam moze jak ta modelka, ale nie powiem – tez niezle
No i wpadly mi w rece ladne jeansy, z nieco wyzszym stanem i z ozdobnymi kieszeniami z tylu (embellishment jak to sie ladnie nazywa):
Marza mi sie jeszcze jakies krotkie boots, w takim stylu:
Bylam dzis na czyszczeniu zebow, higienista pochwalila, ze dobrze o nie dbam, i ze sie w ogole nie napracowala. Ostatnio zdechla moja super szczoteczka do zebow, ktora mialam chyba 6 lat (Sonicare Braun), i zastapilam ja podobna, ale innej firmy (Philips). Nie do konca jestem przekonana czy Philips dorownuje jakoscia Braun, ale moja higienistka powiedziala, ze mam bardzo czyste zeby
TygrysekTygryskowy
13 września 2014, 20:13Kochanie o jedna rzecz sie jeszcze zapytam: masz 34 lata, czy jestes w szczesliwym zwiazku?
callan
13 września 2014, 20:52Jestem :) Z tym mam szczescie. Mam faceta ktory mnie akceptuje I wspiera. Ale tez pelno zab/ropuch musialam w zyciu pocalowac.
callan
13 września 2014, 20:54Mam tez duzo kolezanek, ktore przechodza przez to co Ty, I wydaje mi sie, ze z moim facetem to ja znalazlam igle w stogu siana! Jak to mowi Bridget Jones: wszedzie pelno emocjonalnych popaprancow!
TygrysekTygryskowy
13 września 2014, 19:28drzwi otwarte, zawze moze za mna zatesknic :)
TygrysekTygryskowy
13 września 2014, 19:28milo by bylo tez, gdybys zrozumiala, ze wiele razy przed tem mezczyzni chcieli sie zaprzyjazniac. Zrozumialabys wtedy, jak bardzo boli mnie przyjazn. I zrozumialabys, ze poniewaz zalezy mi na byciu szczesliwa, nie zadowole sie przyjaznia. Nie wiem jak u Ciebie, ale wokol mnie, pary tworza sie szybko. Jak mialam byc w zwiazku, to bylam w zwiazku, po prostu od razu sie spotykalismy i po 2, 3 spotkaniach trzymalismy sie za rece, proste. Nigdy zadna przyjazn u mnie nie przeordzila sie w zwiazek, nie znam tez takich zwiazkow. U mnie zawsze bylo prosto - spotykalam sie i albo iskrzlo, albo nie.
callan
13 września 2014, 20:50No tak... Nie, no ja to wszystko rozumiem. Mam nadzieje, ze moze jednak cos z tego wyjdzie.
TygrysekTygryskowy
13 września 2014, 19:20Zauwaz tez, ze mu napisalam, ze zawsze moze mnie zaprosic na randke. Nawet faceci z portali randkowych - a to sa dopiero d. faceci - zapraszaja dziewczyny na randki, wiec co dopiero tacy bardziej normalni. Jak ludzie sie lubia to sie spotykaj, filtruja ze soba, Nie zamknelam drzwi, zle mnie zrozumialas. Dalam mu do zrozumienia, ze nie chce byc wylacznie przyjaciolka oraz ze chetnie sie umowie na randke. Troche juz mnie zna. Z widzenia znamy sie ponad 2 lata. A kontakt trwalszy ze soba mamy juz 2 gi miesiac. To nie jest taka krotka znajomosc.
callan
13 września 2014, 20:50No to juz troche sie znacie.
TygrysekTygryskowy
12 września 2014, 20:30wszsytko co kupilas mi sie podoba, najbardziej spodnie, najchetniej obejrzalabym to na Tobie. Jesli chodzi o Sebastien, smuci mnie to, ze nic nie zaproponowal...
Kasztanowa777
9 września 2014, 23:53Takie kurteczki sa bardzo fajne, ja w tym roku kupilam pierwszy raz w zyciu z prawdziwej skorki-swietna sprawa.