Dziwny dziś miałam dzień. Byłam w domu od rana, ale z lenistwa nie chciał mi się nic robić:/ Oczywiście posprzątałam i takie tam.
Oto co dziś zjadłam:
śniadanie: owsianka +kawa z mlekiem + czerwona herbata
drugie śniadanie: 2 krążki wafli ryżowych + jogurt jogobella 7 zbóż + czerwona herbata
obiad: pierś z kurczaka z pieczarkami i cebulą w sosie pieczarkowym + pół torebki brązowego ryżu (50g) + pomidory z cebulą i sosem fit up
ok. 1,5 litra wody
A teraz siedzę sama w domu i jakoś tak na smęty mi zeszło :/ W ogóle ostatnio czuję się samotna. Nie mam nikogo, kto by mnie wspierał i rozumiał. Wszystko, co do tej pory mam zawdzięczam własnemu uporowi. Jestem tego świadoma. Ale to ciężko, cholernie ciężko tak samemu radzić sobie ze wszystkim :( Wiem, że muszę zacisnąć zęby i brnąć w to dalej. Inaczej pójdę na dno. Nawet nie wiecie dziewczyny jak wam wszystkim zazdroszczę tego, że macie kogoś u boku, chłopaka, narzeczonego, męża, kto was przytuli i wszystko staje się prostsze. Widocznie ze mną coś nie tak. Nadwaga i samotność są mi pisane.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Caliopee
29 maja 2011, 22:17dziękuję za te miłe i pozytywne słowa :) Ehhh zdarza mi się czasem tak posmęcić chociaż jestem wesołą osobą z dużym poczuciem humoru ;) Ale po tych waszych komentarzach jakoś raźniej mi się zrobiło :D
cookiemaster
28 maja 2011, 22:03Wiecej wiary w siebie! Jestes mloda, inteligentna osoba i napewno sobie kogos znajdziesz. Milosc przychodzi w najbardziej nieoczekiwanym momencie :-)
anka081986
28 maja 2011, 21:55nie mów tak ,ze samotnosc i nadwaga jest Ci pisana ,bo tak nie ejst ! miłosć jeszcze Cię zaskoczy:)zobaczysz :) a co do wagi to zobacz ile już jest za Tobą ! gratuluje!
fitball
28 maja 2011, 21:51nie smuć się za dużo, każda potwora ma swojego amatora, znajdziesz chłopaka, zobaczysz. trochę cierpliwości, ale nawet jak się ma chłopaka, to się chce być narzeczoną, jak się jest narzeczoną, to chce się mieć męża, jak ma się męża to chce się znów być tylko narzeczoną albo dziewczyną... z kimkolwiek się nie jest to nie jest łatwe. mnie mój związek kosztuje wiele łez wiele wyrzeczeń przykrości i co dalej za tym idzie wymagań, nad każdym związekiem trzeba pracować i to nie jest latwe... tak źle i tak nie dobrze...