Dziś lepiej niż wczoraj. A chyba o to chodzi.
Cały dzień wyrzekałam się pokus. I o dziwo udało się! Zjadłam dzisiaj pyszną owsiankę, na drugie śniadanie banana i mały jogurt naturalny. Na obiad była chińszyzna ale bez mięska bo jakos ostatnio mam wstręt do niego. Później koło 18.00 sałatka brokułowa i dwa razowe tosty posmarowane margaryną i plasterkiem sera żóltego. Za to kolacja była bardzo skromna tylko banan, jabłko i później kilka rzodkiewek.
Dzień bardzo udany nie tylko ze względów dietetycznych. Napisałam podrozdział magisterki, zrobiłam projekt i udało mi się zaliczyć zakupy. Upolowałam w esotiqu piękny czarny biustonosz za niezbyt wygórowaną cenę (kocham ten sklep!) i miętowe trampki za zawrotną cenę 5,90 zł. Oniemiałam jak zobaczyłam cenę.
Jedno mnie tylko martwi. Od kilku dni ciągle czuję się zmęczona i nie wiem czym to jest spowodowane. Wysypiam się prawie każdego dnia, jem regularnie i myśle, że w miarę rozsądnie. Nie palę nie piję zbyt często. Może to jakieś przesilenie. Macie może podobnie?
agacina81
29 kwietnia 2014, 22:41Przesilenie. Tez tak mam ostatnio
Morow
29 kwietnia 2014, 22:41Zmęczenie może być spowodowane brakiem magnezu i potasu . Ja tak miałem . Kupiłem sobie Magnez +potas chyba polfarmy w aptece na przeciw dawnej marysienki :)