Dziś póki co bez ćwiczeń.
Pół dnia siedziałam nad projektem, drugie pół sprzątanie, jakiś obiad, zakupy i jakoś tak brakuje mi czasu. Z nadmiaru nauki zapomniałam nawet zjeść kolację i teraz mój żołądek to mega odczuwa.
Mam ochotę zjeść chociaż małą kanapeczkę albo cokolwiek innego.
W sumie jak coś zjem to może jeszcze poćwicze ale chyba dziś odpuszcze...
Ciężko mi dziś ogarnąć system.
Co robić, co robić?
(Pewne jest to, że już na pewno się nie uczyć :D)
Jecie czasami po nocach?
Kamillla1991
30 stycznia 2014, 09:38ja nie jem po nocach. Spać kładę się różnie, Jednak nie wczesniej niż o 23, czasem jak pracuję to nawet o 5:30 :)
deiii
30 stycznia 2014, 00:08Zdarza się. Widzisz, ty się uczysz a ja cały dzień prawie na vitalii szukam motywacji do ćwiczeń (ale jakoś motywacji do nauki też nie mam a w piątek egzamin). :)