Okropny dzień.
Remont nie idzie. Tynki odpadają, jest cudownie.
Do tego rozkłada mnie ochydne choróbsko. Powoli zatracam zdolność mówienia na rzecz bólu gardła.
Są też pozytywy. Mam u boku swojego kochanego T. i w końcu przyszedł modem !
Dziś ostro się kuruje bo od jutra ćwiczymy. (Chce mi się już dziś a nie mogę ;()
P.S. nie wiedziałam, że od stania na drabinie można mieć takie zakwasy, że skorzystanie z WC staje się nie lada wyczynem ;)
Chudnijcie i dużo zdrówka :*
Kamillla1991
12 stycznia 2014, 03:59oszczędzaj gardlo :) ja tez mialam ostatnio przejścia z krtanią. powodzenia :)
truskawka1988
11 stycznia 2014, 21:19fajna zabawa przy remoncie..no i można zrobić po swojemu:) powrotu szybkiego do zdrowia życzę:)
doremifasolaa
11 stycznia 2014, 19:28Szybkiego powrotu do zdrowia ! :)