A co u mnie dziś w temacie?
Dieta jak najbardziej ok (wg mnie)
śniadanie: banan, 2 kromki razowca z almette, papryką i kiełkami brokułu
II śniadanie: błonnik, mleko
obiad: makaron pełnoziarnisty z sosem meksykańskim (przecier pomidorowy, keczup, fasolka czerwona, kukurydza, papryka, dużo ostrych przypraw); jabłko
podwieczorek: 2 pomarańcze, jabłko, sok z grejpfruta
kolacja: 1 parówka (93% mięsa), keczup, musztarda, bułeczka razowa, trochę sera feta, pól pomidora
Ćwiczenia też dzisiaj były :D
75 przysiadów
1h spaceru
4000 stepów (około 500 kcal spalonych)
Podrasowałam swój stepper i śmiga jak nowiutki, nie piszczy, nie skrzypi i nie narzeka. Nareszcie mogę ćwiczyć w ulubionych porach (np. dziś właśnie z niego zeszłam) bez narażania się sąsiadom.
Macie tak, że od steppera spada Wam brzuch a nie uda, czy pupa? Chyba, że tylko ja jestem taka dziwna....
Zdecydowałam też dodać zdjęcie swojej sylwetki. Co myślicie?
Chudnijcie :*
Liwi1919
20 stycznia 2014, 16:12Tylko modelowanie i treningi dla zdrowia i dobrego samopoczucia, jest super :)
aaaotoja
13 grudnia 2013, 00:14zazdroszcze figury!
blondyneczkaaaaa10
13 grudnia 2013, 00:13ekstra figura :D