Tydzień temu znajomi zaproponowali nam wspólny wyjazd do Zakopanego na weekend sierpniowy.Super, wszystko pieknie ładnie ,jest tyllko małe "ale".Jak zawsze nie mam w co się ubrać .Przegladajac zawartośc szafy stwierdzilam ze nie ma w niej nic kobiecego.Ja wiem że z taka waga trudno cos fajnego kupic ale przecież sa jeszcze wieksze kobiety ode mnie.Chociaz moze nawet nie chodzi o problem z ubraniami tylko o moje głupie przyzwyczajenie do spodni i byle jakiej koszulki ewentualnie szerokiej bluzy.Nie dziwie sie że mąż z domu ucieka widzac moje "sexowne"ciuszki.Gdyby nie dłuższe włosy i cycki to wygladałabym jak facet!Jutro jade na zakupy i moze uda mi sie kupic cos fajnego.Z pomoca you tube przechodze przyspieszony kurs manicure(kiepsko mi idzie)ale moze przez miesiac czegoś sie naucze.Zakopane bede zwiedzała jako kobieta a nie jako kobieta przebrana za faceta.
W związku z wyjazdem postanowiłam kupic nowe buciki i bluze.Wiem , ze to malo kobiece ale w szpilkach po górach nie bede biegała.Znalazłam fajne buty nike na allegro i pytam syna co o nich mysli.A on do mnie z tekstem ;"Myślisz ze jak kupisz mlodziezowe ubrania to bedziesz wygladala jak 18-latka?"Dobil mnie totalnie i dał kopa żeby sie ogarnąc.
VitalijkaBeata
21 lipca 2014, 18:49Moja córka mi mówi : "i tak się Tobie nie uda" :D Nie kupuj zbyt dużych ubrań, bo autentycznie pogrubiają. Ja ubrania kupiłam na allegro sugerując się rozmiarami a i można coś na prawdę nie drogiego kupić przy licytacji, przy okazji kupiłam i troszkę mniejsze ale takie co poprostu MUSZĘ w nie wejść i to jeszcze w te wakacje koniecznie więc i motywacja jest. Trzymaj się :)
Anpio7
21 lipca 2014, 01:08Witam :) Jestem tu gościnnie :) Zazdroszcze wyjazdu w góry, piekny kobiecy strój na wieczór wskazany, jak i wygodny na trasy, ale kondycje też waro zabrać ze sobą. Ahhhh Ja mojej kondycji cos nie mogę znowu rozruszać. Powodzenia i zadowolenia z zakupów, a młodym nie ma się co przejmować, zawsze jest się tym starszym pokoleniem he he he. Pozdrawiam i będę kibicować w walce o zdrowie, Ania :)
Meg73
17 lipca 2014, 19:08Ja mam tak samo. Mój syn komentuje też to jak wyglądam ale ma rację tyle tylko że robi mi przykrość. To dobry kop żeby wziąć się za siebie a nie wyglądać tak jak mówisz jak baba przebrana za chłopa
Nika35
16 lipca 2014, 08:37do sierpnia masz jeszcze trochę czasu :) parę kilo na pewno zrzucisz ;) a motywacja każda jest dobra :P
Idziulka1971
16 lipca 2014, 07:50Graham ma raję kup coś bardziej dopasowanego, a nie luźne worowate bluzy, szczerze powiem sama mam w szafie też takie worki jeszcze i córka ciągle mnie ruga za trzymanie ich. Nie napiszę jakich słów przy tym używa bo zdarzają się niecenruralne. Buźka.
graham
16 lipca 2014, 06:03Moja córka też często mnie tak "motywuje"... Ale twierdzi, że dla mojego dobra. Czasem, jak jej posłucham, to widzę, że miała rację cholera. Ja też lubię wygodny, sportowy styl, a takie do pracy ciuchy to najczęściej znajduję w lumpeksach o dziwo, bo w normalnym sklepie to na starsze panie raczej i ceny z kosmosu. Powodzenia życzę w zakupach, na wakacje polecam legginsy i tuniczki, nie ważna wtedy waga, będzie i kobieco i wygodnie :) Pozdr :)
Muminka00
15 lipca 2014, 16:25Hahahah...ah te dzieciaki ;)