Czasami chcialabym uciec jak najdalej stad.Wczoraj wieczorem doszly nowe problemy ale nie bede o tym pisala.Na szczescie nie z mezem :-).Konsekwencjami problemu jest to ze teraz musze zjamowac sie dodatkowo 2 domami i dodatkowa 3 dzieci plus oczywiscie moje wlasne (dom + rodzina).Jestem przerazona.Jedno dziecko jest ciezko chore i wymaga calodobowej opieki (teraz jest w szkole).Nie wiem czy sobie poradze.Nie ma nikogo kto moglby pomoc w tej sytuacji tylko ja.Z nerwow spac nie moglam w nocy bo myslalam jak to wszystko ogarnac.Teraz cwiczyc mi sie nie chce bo mysle i zaraz musze jechac przynajmniej czesciowo zapanowac nad sytuacja.Trzymajcie kciuki zeby udalo mi sie to wszystko jakos ogarnac i nie polozyc diety.
waga 102kg