Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Solarium


Wczoraj wybrałam się na solarium. Wiadomo, opalone wygląda zgrabniej podobno. No i mam za swoje. Po 10 min wyglądam jak kurczak z rożna :) Za parę dni mam urodziny i wczoraj moje kochanie zabrało mnie do sklepu i dostałam śliczny trencz! Dzień super udany. Jedzenie ok, bardzo dobrze się czuła, w pracy zjadłam tylko pół grejfruta na podwieczorek a na kolację pomidor z twarożkiem. Skończyłam jeść około 19.30, pracowałam do 22 i w domku nawet nie miałam ochoty już nic podjadać. Rano wypróżnienie bez problemu, nawet dwa razy, więc myślę, że kolejny dobry dzień mnie czeka. Owsianka na śniadanko, pomidor z sałatą na drugie śniadanie, na obiad pieczona rybka po grecku a na podwieczorek znowu grejfrut, bo super się nim czuję. na kolację chudy twaróg z pomidorkiem i sałatą. No to na tyle. Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.