Dziewczyny, przekonałyście mnie i będę znowu robić fotki swoim posiłkom.
Nie dziwcie się, jeśli często będą to te same potrawy, ale nie mam ostatnio weny do gotowania i staram się korzystać z tego, co akurat mam w ogródku ;)
śniadania:
grzanki orkiszowe z serkiem wiejskim, sałatą, pomidorem i ogórkiem
z serkiem wiejskim i dżemem wiśniowym (*tego lata wyszedł wyjątkowo pyszny!)
orkiszowe grzanki z sałatą, serkiem wiejskim, pomidorem i ogórkiem
z twarożkiem brzoskwiniowym (twaróg zmiksowany z brzoskwinią+kawałki pokrojonej w kostkę brzoskwini)
orkiszowe grzanki z sałatą, serkiem wiejskim i pomidorem
z serkiem wiejskim i dżemem wiśniowym i dżemem jeżynowym (*także wyrób własny)
obiady:
cukinia nadziewana (ryż, pierś z kurczaka, cebula, pomidory, czosnek)
placuszki z cukinii (smażone bez tłuszczu) z brokułem i jogurtem naturalnym
ziemniaki, udko pieczone (marynata miodowo-musztardowa! pyszna!), surówka z kapusty pekińskiej
ryż na mleku z musem jabłkowym i cynamonem
krem z cukinii z prażonymi pestkami dyni
razowe pierogi ze szpinakiem i suszonymi pomidorami, jogurt naturalny
fasolka szparagowa, brukselka, jogurt naturalny
miała być zupa kalafiorowa, ale wsypałam do niej sporo fasolki szparagowej, więc niech będzie, że to zupa jarzynowa ;)
kluski z twarogiem i jagodami
podwieczorki:
lody truskawkowe (mrożone truskawki+jogurt naturalny)
lody miętowe (mrożony banan, mięta, jogurt naturalny), lody truskawkowo-malinowe (mrożone owoce, jogurt naturalny) z mrożonymi malinami, jagodami i jeżynami
śliwki (to chyba moje ulubione owoce, które jem właściwie bez ograniczeń!)
lody kakaowe (mrożony banan, jogurt naturalny, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu), lody owocowe (mrożone truskawki, jagody, maliny i jeżyny, jogurt naturalny)
kolacje:
kanapka z sałatą, twarogiem, pomidorem, papryką, ogórkiem, marchewka
kanapka z masłem, sałatą, serem żółtym, kiszonym ogórkiem, keczupem, pomidor
Wreszcie skończył mi się stary keczup i mogłam się zabrać za pałaszowanie mojego ulubionego keczupu nr VII, który dla mnie jest numerem 1 :)) Przypomina mi smak domowego keczupu, który jadłam kilkanaście lat temu u mojej Cioci.
Dostępny jest w sklepach simply i auchan, gdyby ktoś był nim zainteresowany, a wygląda tak:
Ostatnio mam straszne parcie na kakao.. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale gdybym mogła to sypałabym je dosłownie do wszystkiego i to w dużych ilościach.
W moim domu używamy wyłącznie naturalnego kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, które pod względem liczby kcal prezentuje się na szczęście nieźle, ale jednak zaczyna mnie ta moja "chcica" męczyć.
Najbardziej polubiłam zajadać się jogurtem naturalnymi wymieszanym z 2 kopiatymi łyżeczkami kakao. Staje się on wtedy bardzo gęsty i przypomina w wyglądzie i smaku deser z koroną, czy jakoś tak.
Jak myślicie czym to może być spowodowane? Tęsknota za czekoladą i słodyczami?
Sama już nie wiem.
Na koniec kilka zdjęć z miejsca, gdzie jeżdżę na rowerowe przejażdżki :)
Madeleine90
11 sierpnia 2013, 22:43co do placków to ja mam wręcz przeciwnie, nie lubie kiedy są tłuste dlatego staram się smażyć na minimalnej ilości oleju (tzn smaruje jedynie patelnie papierowym ręcznikiem delikatnie nasączonym olejem)
lucyohlucy
9 sierpnia 2013, 19:43Bardzo smakowite menu! Czy tam na drugim zdjęciu z przejażdżki to... chmura much w dole zdjęcia? Brrrr!
laauraa
9 sierpnia 2013, 06:35kakao to żadne zło, dodawaj spokojnie! ja ostatnio miałam taką fazę na wiórki kokosowe... a teraz mam na masło orzechowe- gorsza sprawa :D ale kakaa do jogurtu jeszcze nie dodawałam, muszę koniecznie spróbować :)
chubbyann
8 sierpnia 2013, 22:33I znowu zrobiło się smakowicie u Ciebie, już się za tym stęskniłam :D Mnie też ostatnio ciągnie do kakao. Ale lepiej dosypać trochę do jogurtu, niż nawcinać się czekolady.
owsiana1993
8 sierpnia 2013, 20:19ostatnio też cały czas myśle o kakao ale zapominam kupić. Jakaś mnie taka chcica na nie wzięła. Błagam zrób mi takie pierogi :((( i ryż na mleku bo ja niemota jestem i nie potrafię
Madeleine90
8 sierpnia 2013, 20:15ja dzisiaj zajadałam mrożony mus jabłkowy który był pyszny ale i tak potem zeżarłam spora porcję zwykłych przesłodkich lodów:) mój organizm kiedy jest gorąco po prostu pragnie czegoś bardzo słodkiego:) na szczęście oprócz tych nieszczęsnych lodów jem zdrowe produkty więc od kilku dni z syropem glukozowo- fuktozowym, barwnikami i aromatami może nic mi się nie stanie:)
Madeleine90
8 sierpnia 2013, 19:49kakao ogólnie poprawia nastrój, samopoczucie, wzmacnia i ma magnez:) poza tym lepsza "ochota" na kakao niż jak u mnie na lody:) jeżeli nie zjem loda albo czegoś lodo podobnego to krążę dokoła lodówki aż w końcu i tak zjem to czego nie powinnam- i nawet paskudny skład mnie nie odstrasza:) mam nadzieje, że jak się ochłodzi to mi to minie
bardzostarababa
8 sierpnia 2013, 18:50mniammm pierogi ze szpinakiem
DoWhateverYouWant
8 sierpnia 2013, 18:37Może ochota na kakao to po prostu zapotrzebowanie na magnez :) Pozdrawiam:)
misiunia85
8 sierpnia 2013, 17:27Super że znów będziesz dodawać fotki:)apetyt na kakao moze faktycznie jest spowodowany odstawieniem słodyczy..tyle miesięcy bez slodkiego:)
mimiiii
8 sierpnia 2013, 17:09mniam, widoki masz świetne, szkoda że u mnie w okolicy nie ma rzek, same jeziora.
aleschudlas
8 sierpnia 2013, 17:00może za mało magnezu masz w organiźmie i stąd chcica na czekoladę ;p
spioszek16
8 sierpnia 2013, 16:45cudownie wszystko wygląda !
MysiaPysia000
8 sierpnia 2013, 16:43Pysznie! A te lody to narobiły mi smaka na coś słodkiego :P
joluniaa
8 sierpnia 2013, 16:38jak ja marze zeby miec kucharza w domu,,,,,pysznosci
misskitten
8 sierpnia 2013, 16:37jaka marchewka;-)))
boots.
8 sierpnia 2013, 16:35Pyyyyyszne :)
Marsowa
8 sierpnia 2013, 16:35Mniam...
axelle
8 sierpnia 2013, 16:31Jej ale pysznie wygląda to Twoje jedzonko! ;) Hmm mówisz, że jogurt naturalny plus kakao tak pysznie smakuje? Nawet bez dodatku cukru? Może sama wypróbuję ;)