Dzisiaj trwam w postanowieniu, że przez caluśki dzień nic nie zjem, na razie idzie mi dobrze, jedynym grzeszkiem jest moja ulubiona kawa z odrobiną mleka, właściwie to 2 filiżanki.
Myślę, że taki dzień dobrze mi zrobi przed nadchodzącymi świętami i nieco większą kalorycznością posiłków. Moim celem przez święta jest nie przytyć ;)
Dzisiaj upiekłam ostatnie ciasto, jest ich w sumie 4. Później wkleję ich zdjęcia. Jutro zabieram się za robienie sałatek, dla siebie zrobię wersję light na bazie jogurtu naturalnego, a dla rodzinki majonez i musztarda :P
paskudztwoo
3 kwietnia 2010, 05:31Staropolskim obyczajem dużo szynki życzę z jajkiem, niech zające i barany pospełniają Twoje plany, niech to będzie czas uroczy - życzę miłej Wielkanocy