Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wiem czy chce to dalej ciągnąć.... Dzień zly


Jakoś tak źle ten dzień się dla mnie zaczął. Może to ta pogoda a może po prostu mam już dość wszystkiego. Siedzę sobie i myślę że mam już dość tego odchudzania. Od prawie dwóch miesięcy waga waha się między 64,9 a 63,2 kg. Co spadnie to znowu mi waga skoczy i tak w kółko. Mimo że jem zdrowo i w rozsądnych ilościach, słodycze tylko od święta,  biegam, ćwiczę to waga robi swoje. 

Mam już dość. Ba początku waga fajnie spadała a teraz, poddaje się. Nie chce mi się juz więcej walczyć. Ile można. Schudłam juz 10 kg. Obecna waga mnie w miarę zadowala i może powinnam juz przy takiej zostać, chociaż marzyło mi się 59 kg. Nie wiem co robić. Czy to wszystko ma sens. Może to z powodu pogody,  sama nie wiem. Przez to wszystko zjadłam coś słodkiego i dalej mi się chce. 

Poradźcie mi coś. 

Załamana

Zdolowana

Niezdecydowana ja 

  • szeryl23

    szeryl23

    20 lutego 2016, 01:08

    Dasz radę co ja mam powiedzieć pół roku zastój !!! a teraz ruszyło z powrotem ale przyznam wakacje obfitowały w smakołyki mamy praktycznie taki sam wzrost ja ważę teraz 60 kg ale chcę tak do 57-59 będzie dla nas idealne, zajrzyj do mnie po motywacyjne zdjęcia jak coś:))) ale nie poddawaj się nie teraz:)

    • bozena89nz

      bozena89nz

      20 lutego 2016, 08:13

      Dzięki dzis juz jest lepiej,

  • Cjamar

    Cjamar

    19 lutego 2016, 15:56

    Ejj nie poddawaj się ! Walcz! Spełniaj marzenia! Zrób sobie może mały odpoczynek, by powiedzmy za kilka dni znowu wyruszyć z pełnym powerem do działania! i wtedy może właśnie waga znowu będzie spadała w dół! Jesteś na dobrej drodze! Myśl pozytywnie!! Pozdrawiam :*

    • bozena89nz

      bozena89nz

      19 lutego 2016, 17:31

      Dziękuję za wsparcie. Zrobię sobie krótka przerwę, a potem rusze z kopyta

  • doloress1988

    doloress1988

    19 lutego 2016, 13:41

    No teraz to nie możesz się poddać ;) głowa do góry ;)

  • brawo-ja

    brawo-ja

    19 lutego 2016, 13:10

    A moim zdaniem organizm broni się przed dalszym spadkiem wagi...Myślę, że jeśli będziesz konsekwentna to wkrótce zobaczysz super wynik..Trzymam kciuki i wierzę ,że dasz radę..

    • bozena89nz

      bozena89nz

      19 lutego 2016, 13:33

      Tez tak myślę. Moja waga zawsze była około sześćdziesięciu paru kilogramów. Teraz jest najniższa od kilku lat. Może rzeczywiście organizm potrzebuje więcej czasu żeby się przyzwyczaić

  • Rayen

    Rayen

    19 lutego 2016, 11:10

    Juz widać metę, a Ty chcesz sie poddać? Tak nie przystoi wojowniczce jaką jesteś :D Zobacz! -10 kg! Nie jedna chciałaby to uzyskać! Tobie sie udało! Bądź silna! :) Jeszcze trochę... tak niedaleko do końca ;) WALCZ!

    • bozena89nz

      bozena89nz

      19 lutego 2016, 12:11

      Gdyby chociaż małe spadki były to bym na pewno się nie poddała, a tak schudnę 0,5 a za chwilę z niczego mam +1 i tak w kolko

  • jealousmuch

    jealousmuch

    19 lutego 2016, 11:08

    Nie załamuj się! Zobacz ile już osiągnęłaś!! Cel jest tak blisko, tylko daj sobie trochę czasu :) Może zacznij jakiś nowy typ aktywności fizycznej? :)

    • bozena89nz

      bozena89nz

      19 lutego 2016, 12:10

      Dziękuję ale już dwa miesiące próbuje i nic z tego nie ma

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.