Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Killer?

Mnie wkurza, ze nie chcialo sie jej nagrac calego filmu, tylko nagrala fragmenty, ktore puszczone sa po kilka razy. Ja sie mecze , poce, zdycham a ona kolejny raz w tym samym momencie to samo westchnienie czy zwrot. Mnie to femotywuje i olalam kilera. Wole inne cwiczenia

Mnie wkurza, ze nie chcialo sie jej nagrac calego filmu, tylko nagrala fragmenty, ktore puszczone sa po kilka razy. Ja sie mecze , poce, zdycham a ona kolejny raz w tym samym momencie to samo westchnienie czy zwrot. Mnie to femotywuje i olalam kilera. Wole inne cwiczenia

Moze byc,ale juz po kilku razach mnie nie meczy,jednak efekty napewno beda jesli poprawisz dietke ;-)

ja tam jeszcze za nic więcej się nie biorę. padam po 20 minutach killera, więc raczej jeszcze męczę skalpel, chociaż idzie coraz łatwiej i niedługo będzie trzeba podnieść poprzeczkę. sąsiedzi nie będą zadowoleni, bo tam dużo tupania i skakania a ja zazwyczaj ćwiczę koło 21 :D

Ja jak na razie, kilka razy zrobiłam killer. Trochę ciężko;)

Raz próbwałam, ale trochę za nudny dla mnie :P

ja 3 dzien juz cwicze killera i jeszcze go nie przeszlam do konca ;p nawiecej to 28 minut :D zycze powodzenia, daj znac czy przeszlas caly :)