Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Półmetek z MEL B, dzień 15.-krókie podsumowanie


Na początek krótkie podsumowanie dnia wczorajszego.
Mel B :
-2x pośladki
-2x abs
-1x nogi

= 50 min 

Oraz 50 min wieczornego biegania.
Co zjadłam?

Ś: 2 kromki ciemnego chleba, z szynką, pomidorem, kilka łyżek galaretki
2Ś malutki banan, pół szklanki maślanki truskawkowej
Obiad: gulasz z chudego mięska
Kolacja : jabłko, activia owsianka ;-)

Jakoś nie mam apetytu na jedzenie, wogle od wieków nie udało mi się tyle czasu nie jeść słodyczy. Jestem z siebie taaaaaka dumna. Dziś PÓŁMETEK moich ćwiczeń z MEL... przypominam, za cel obrałam sobie 30 dni i trwam w tym ostro.. Pewnie ciężko wam w to uwierzyć ale przez te 2 tygodnie schudłam 4.5 kg, jak to możliwe??? sama nie wiem!! nie prowadzę głodówki, nie robię nadprogramowych ćwiczeń, jedynie ta MEL od 30-50 min, różnie i 3 razy w tygodniu bieganie, bo po prostu kocham biegać i nie potrafię z tego zrezygnować. Te ćwiczenia po prostu BARDZO przyśpieszyły moją przemianę materii, wcześniej miałam problemy z załatwieniem się, teraz jest to u mnie jak amen w pacierzu co rano. Waga leci jak oszalała, jestem przeszczęśliwa!. Nie raz mi się tak bardzo nie chciało a jednak się nie poddałam.NAJWAŻNIEJSZE TO PRZEBRNĄĆ PRZEZ GORSZE DNI!.. ochudzając się powinniśmy sobie na wstępie powiedzieć wprost... tak będą dni w których będzie mi bardzo ciężko, ale dam radę, jestem gotowa stawić czoła takim sytuacją.  Każdy wielce w szoku, że ja 4.5 msc po porodzie z wagi ciężkiej staję się sexowną dziewczyną jak przed porodem, to wszystko siedzi w głowie!.. dlatego np. biegając, ćwicząc nie myślcie o tym, że to boli, bo to ma boleć, tylko o tym dlaczego to robicie, jaka jest nagroda na końcu  tej ciężkiej drogi. Ja zawsze się motywuję tak: Przecież ćwiczenia to tylko godzina, jedna godzina, to tak niewiele, dlaczego mam sobie zepsuć cały dzień, wspaniały humor, zaprzepaścić szansę na super wygląd przez jedną godzinę, doprawdy?.. Więc podsumowując, DZIEWCZYNY ĆWICZCIE Z MEL B, EFEKTY NIESAMOWITE!. Nogi smuklejsze, a po tym absie mój zwisek po ciąży jakby się wchłania mam wrażenie, jest ciężko ale dam radę, jeszcze 15 dni i osiągnę swój CEL ;-). CZYM BY BYŁO ŻYCIE BEZ CELU..
  • Kasia877

    Kasia877

    18 stycznia 2014, 12:05

    No super efekty, tylko pogratulować. Czy dużo przytyłaś w ciąży? Ja też mam zwisek który mnie bardzo denerwuje i boje się że nie zginie nawet po ćwiczeniach. Pozdrawiam

  • ItsMyTime

    ItsMyTime

    17 stycznia 2014, 10:51

    Zarażasz pozytywna energią :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.