Uwalniam się od słodyczy :) Bo to mnie najbardziej gubi. Trzeba mieć nad sobą kontrolę i odpuszczać małe przyjemności na konto tych większych, które spotkają mnie za jakiś czas, gdy schudnę.
Dzisiaj wieczorem, po kolacji waga pokazała 93,6 więc zaczyna mnie ubywać. Jupi :)Wiem, że to woda itd. ale bardziej zwracam uwagę na to co jem i ruszam się wiec jest ok.
Pracuję póki co na "dwa" etaty, najpierw 8 godz. w biurze a potem 3-4 godz latam z mopem i odkurzaczem więc myślę, że też mogę to zaliczyć jako jakiś tam rodzaj ćwiczeń. Ale oprócz tego byłam dzisiaj na ponad dwugodzinnym treningu siatkówki.
Padam na twarz!
Ale jest moc :)
PannaNaganna
2 listopada 2013, 15:36Taaak jest moc :) Najważniejsze to pokochać sport, znaleźć ten który nam najbardziej odpowiada. Życzę dalszych sukcesów :)
580Selene
29 października 2013, 23:31jak najbardziej podczas sprzątania gubi się bardzo dużo kalorii!!!! jeśli byłabyś zainteresowana planem detoksu to daj znać mam taki w zanadrzu, który pozwoli Ci w tydzień nie tyle oczyścić organizm z toksyn ale też zgubić zbędne kilogramy. Ja np straciłam ponad 4 : ))