musze aktywnie zyc ,inaczej i zle sie czuje i nici z diety, wiec jak tylko musze zostac dluzej w robocie, to sie wkurwiam.
dzis rano pobudka o 7 i sniadanie:
chleb chrupki z serem bialym i dzemem oraz szklanka kefiru 250
jogurt z musli 250
salatka z krewetek 400
talerz owocow 250
kolacja jak w vitalii 300
1450kcl