polubilam firme GAP. nie jest tania, ale jakosc good. moj rozmiar tam to xs. ciekawe czy w Pl tez takie rozmiary sa.
zrobilam rosół na skrzydełkach kurzych a jutro bigos. no,poszaleje kulinarnie w weekend.
bylam na silowni wczoraj, tak, ruszylam dupe i spalilam ok 550kcl .jutro tez zamierzam sie poruszac. zauwazylam ze jak mam zastoj fizycznej aktywnosci, czuje bole plecow. porobilam cwiczenia na najszerszy grzbietu i trapezius ,streching after i czuje sie lepiej. ale i masaz tez by mi sie przydal. :)
jestem bardzo zadowolona z siebie. odkad scudlam te 12kg i trzymam linie cera mi sie poprawila, i paznokcie twarde, jakbym miala zelem pokryte. sama sobie frencha robie i sie dziwie czemu niektore baby napierdalaja tipsy? ja na swoje wesele bede tryskac naturalnoscia. delikatny makijaz, swoje naturalne paznokcie albo jedynie zelem na naturalnych by wtopic np cyroknie na serdeczne paznokcie, zero solarium. zrobilam z siebie potwora 10 lat temu na bal maturalny. czerwone usta, i grafitowy cien do powiek. wygladalam staro i jak kurwa. ale inaczej sie wtedy myslalo. bylam pewna ze wygladam cool. teraz mlodziej wygladam bez makijazu niz z tym okropienstwem na mordzie. w ogole staram sie nie malowac co dzien. gadka mam cere i nie ma co tuszowac za wiele. poza tym moja praca to nie pokaz mody tylko wiedzy i umiejetnosci wspolpracy z ludzmi i ich stworami. czesto mimo ze nie w terenie to praca w moczu, gownie, i krwi. ale sie rozpisalam. ....
dzis rano dwie parowki z kanapka z serem
pomarancze i kiwi
ciastko z truskawkami z cappucino w miescie
rosol :)
etc ciag dalszy nastapi
sr.lalita
28 października 2010, 16:39Wiesz ciezko by w liceum rozumiec co nam pasuje o a co nie. Wyczucie zdobywa sie z doswiadczeniem. Mi tez nie podoba sie jak poszlam na studniówke, choc z innych powodów i w tej chwili tylko sie usmiecham na te mysl. W moim przypadku nauka dobierania ciuchów, makijazu, etc to byl dlugi proces i z pewnoscia jeszcze sie nie skonczyl. Uwielbiam patrzec na ludzi, na dobór kolorów, fasonów, na to, jak chodza, jak mowia, jak im to pasuje badz nie. Na przyklad ostatnio staram sie prostowac, bo zauwazam, ze ludzie wygladaja wtedy bardziej wyniosle. Makijaz nosze praktycznie codziennie, wg mnie calkiem mocny, ale znajomi tak nie uwazaja, bo mi on po prostu pasuje. Bo nie przesadzam, nie robie czegos tylko dlatego ze mi sie podoba, a co by zupelnie nie pasowalo do mojej urody. Nie lubie tez zbyt czesto przeklinac, uwazam, ze sa sytuacje, kiedy powinno sie powiedziec to i owo, ale jest to bardzo rzadko. Dla mnie kobiety które czesto przeklinaja sa jak wiesniary - to przeciez tez wplywa na caly image. Pozdrawiam.
Orzeszek1985
28 października 2010, 15:21a ja sie maluje codziennie, no prawie bo jak siedze tylko w domu to nie :) bez makijazu nie umiem wyjsc do ludzi ;D choc taki delikatny musi byc, rzesy i troche pudru, od razu zycie wydaje sie inne ;D Paznokcie u mnie sa bardzo lamliwe ale ich wogole nie maluje, nie dbam, tylko je podcinam by mi nie przeszkadzaly :) Najwazniejsza to estetyka czlowieka, czlowiek zadbany to tez inaczej patrza na niego :)) A masz z czego byc dumna, 12 kilo to nie lada wyczyn i utrzymac te kilo?! ojjj to tez ciezka praca, dobrze, ze na silke chodzisz tu codzi w koncu o nasze zdrowie, nawet jak schudne do wymarzonej wagi lub sylwetki to bede chodzila dla wlasnego zdrowia :)) Uffff i ja sie rozpisalam :)) Powodzenia :*
melodykura
28 października 2010, 15:20a ja wręcz przeciwnie- lubię się malować...to, tak jak ubranie forma podkreślenia stylu...generalnie czuję się lepiej w makijażu,ale nie rozumiem osób potrafiących malować się żeby np. skoczyć do sklepu po bułki czy coś w tym guście- bez przesady. W moim przypadku studniówka była żenadą. Poszłam do fryzjera gdzie zorganizowano mi bazarowe loki...mimo że było to w styczniu tego roku szalenie mi się wtedy podobały...teraz patrząc na zdjęcia i widząc tego bazarowolokowego słonia odechciewa mi się wszystkiego ;))
grubaHanka
28 października 2010, 15:07Wrzuc zdjecie ze studniowki!!!!!!!!!!!!!!! Ja sie nie maluje, bo mi sie najzwyczajniej w swiecie nie chce. I koniec. 12kg jeszcze przede mna, a nawet wiecej, ale dam rade!