Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolobrzeg spa
12 kwietnia 2010
jestem w Kolobrzegu w hotelu z widokiem na morze. dzis pochlonelam trzy kawalki bloku czekoladowego, ktory zrobila T. mama. nie musze pisac ze dobry ale ze bomba kaloryczna to kazdy wie. jeden kawalek stawiam ok 350kcal. dzis basen bicze wodne jacuzzi sauna etc. :)ale to jeszcze nie zneutralizuje tych pozartych kalorii. nic to ciesze sie zem nad Baltykiem!pooddycham jodem. tylko 4 C i wiatr. hm kwiecien plecien.
takaja27
12 kwietnia 2010, 22:24za to jak w hiszpanii.....
mika8510
12 kwietnia 2010, 22:03Pozazdrościć tylko. Ojj też bym sobie odpoczęła i pooddychała jodem. Udanego odpoczynku
Darkista
12 kwietnia 2010, 21:39To świetnego wypoczynku Ci zyczę ;-))) Trzymaj się :*
izka1985m
12 kwietnia 2010, 17:15Ale ci zazdroszcze takiego pobytu w Kolobrzegu!!! Odpoczywaj sobie i nie zamartwiaj sie tak tymi kaloriami, jestes na urlopie :)))
IwonaLucyna
12 kwietnia 2010, 16:45spa i morze... marzenie
inaczej
12 kwietnia 2010, 16:30Takiej to dobrze:)
ashisha
12 kwietnia 2010, 15:47W kołobrzegu taka pogoda jest cały rok :) latem też jest wietrznie i zimno :) Spędziłam w tym mieście 18 lat wiem co mówię :)