waga rano (naked/after poo/off food) 62.5kg
mierzenie: w talii 2cm mniej. 68cm
dzis on call plus Westwoodside wiec czujac sie dziwnie bosko w swej skorzy polecialam na shopping. bielizna dwa komplety, zrobilam appoinment u hairdressera na farbowanie, kupilam zajebisty sliwkowy lipstick max factor, dawno nie czulam sie z takim powerem, wiosna za pasem i ciesze sie ze 10 kilo lzej na dupie.reszte 5 kg nie bedzie z gorki, wydawaloby sie ze pikus, teraz dopiero bedzie sie organizm bronil przed spaleniem zapasow.
JEDZENIE:
ciemny ziarnisty chleb kromka jego /plaster szynki/ananas-mikrofala na cieplo/troche oszukany hawajski bez sera/ czerwona herbata
banan/szklanka wody z cytryna
4 lyzki kaszy jeczmiennej/plat lososia/sos gotowy/ogorek konserwowy/herbata Oolong
jogurt natural z malinami/herbata zielona
papryka w sosie czosnkowym/herbata owocowa
Keitlinn
16 marca 2010, 14:11super wynik, podziwiam za upór :)
gosiatokarczyk11
16 marca 2010, 13:27Miło słyszeć, że ktoś czuje się szczupło, wiesz co ja ostatnio też nawet stając przed lustrem powiedziałam sobie o jest nie żle nawet wyglądam całkiem szczupło. Trzyma kciuki za dalszą verve do walki z kilogramami. Pozdrawiam
takaja27
16 marca 2010, 12:04after poo jest najlepsze!!!!
grubaHanka
16 marca 2010, 11:22wykoleilam sie strasznie! Od piatku podjadam. Caly dzien dieta a wieczorem 10 ciastek, kurde brakuje mi cukru, strasznie. Mam nadzieje, ze to tylko przez zblizajacy sie okres i potem bedzie lepiej. Walcze, nie poddaje sie.
Orzeszek1985
16 marca 2010, 11:12Az chce sie odchudzac jak sie widzi takie wyniki :)