Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czuję się szczupło...ale jeszcze nie koniec!!!

15 marca 2010

sportowo 2.40min silownia z sauna(od wejscia do wyjscia)

1h modelowanie sylwetki, 30min 4.5km bieg na biezni/ 20min szybki marsz incline (pod górke)/10min orbitrek

10min streching/20min sauna mysle ze wydatkowałam ok 600kcal na pewno

jadło

chrupkie pieczywo /serek danone/herbata owocowa

dwie mandarynki/szklanka wody

dwa kotlety mielone/zasmazana kapusta kiszona/4 lyzki kaszy jeczmiennej/herbata Oolong

serek Jana/herbata zielona

fasola z jablkami z curry wg przepisu dietetyka/herbata czerwona

wagowo

62.8kg

takaja27
16 marca 2010, 11:38

tez tam macie tyle polskich skelepow w wlk bryt???
Valkirie
15 marca 2010, 17:16

miło z Twojej strony ale nie potrzebuje współczucia... no ale niestety niektóre osoby już są na tyle złośliwe że nie potrafią się powstrzymać od tego typu komentarzy... mam nadzieje że również na takowe trafisz ;]
Efkaa.ewa
15 marca 2010, 17:13

może wiesz dlaczego nie mogę dodac niektórych zdjęć i zdjęć z telefonu???????

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:czuję się szczupło...ale jeszcze nie koniec!!!