Jak zwykle zdjęcie kiepskie;) Kiedyś zainwestuję z aparat. Znaczy mam aparat. Ale na zęby:D
Taa, to mi się żarcik udał, nie powiem -.-
;D
W ogóle gościa (bardzo mili i zabawni ludzie) chwalili i chwalili (chociaż znając ich to by chwalili nawet gdyby było paskudne;)) Kokosanek już nie ma. Babeczki też wyszły. Został tort, ale to dlatego, że był spory:) Już zapowiedziałam mamie, że nic by się nie stało, gdyby pozostałości zabrała do pracy, bo nie mam zamiaru go jutro jeść:) dieta, dieta, dieta. zdrowo, zdrowo, zdrowo.
O moim dzisiejszym jadłospisie dużo nie powiem... bo aż wstyd;p
Chociaż powiem Wam, że na śniadanie zjadłam taką owsiankę z gotowej saszetki (mama kupiła je jakieś dwa tygodnie temu, ale nawet nie tknęłam) i Matko Boska! jakie to było słodkie! W dodatku, kiedy wysypałam jeszcze suche płatki do miseczki zobaczyłam jakiś biały proszek. Wzięłam na palec i spróbowałam. Cukier. Oczywiście. Zjadłam ale jakoś niechętnie. Uwielbiam słodycze, ale jakoś mi nie podeszła ta owsianka. Za słodka. Aż musiałam sprawdzić skład:) 77% płatki owsiane, a potem cukier, aromaty i regulatory czegośtam:):) To chyba podziękuję i zjem zwykłą owsiankę:)
No, ale zapowiedziałam zdjęcie, a nawijam:D
Tylko hmm nie dość, że komórką to w lodówce;D Bo goście przyszli, więc działałam szybko;D
Jest to tort ze zwykłym (domowym oczywiście!) jasnym biszkoptem, kremem krówkowym, kremem maślanym i odrobiną kawy. Całość obłożona jest lukrem plastycznym. Jako kolorowy dodatek posłużyła mi posypka^^
Co myślicie?
^^
O moim dzisiejszym jadłospisie dużo nie powiem... bo aż wstyd;p
Chociaż powiem Wam, że na śniadanie zjadłam taką owsiankę z gotowej saszetki (mama kupiła je jakieś dwa tygodnie temu, ale nawet nie tknęłam) i Matko Boska! jakie to było słodkie! W dodatku, kiedy wysypałam jeszcze suche płatki do miseczki zobaczyłam jakiś biały proszek. Wzięłam na palec i spróbowałam. Cukier. Oczywiście. Zjadłam ale jakoś niechętnie. Uwielbiam słodycze, ale jakoś mi nie podeszła ta owsianka. Za słodka. Aż musiałam sprawdzić skład:) 77% płatki owsiane, a potem cukier, aromaty i regulatory czegośtam:):) To chyba podziękuję i zjem zwykłą owsiankę:)
No, ale zapowiedziałam zdjęcie, a nawijam:D
Tylko hmm nie dość, że komórką to w lodówce;D Bo goście przyszli, więc działałam szybko;D
Jest to tort ze zwykłym (domowym oczywiście!) jasnym biszkoptem, kremem krówkowym, kremem maślanym i odrobiną kawy. Całość obłożona jest lukrem plastycznym. Jako kolorowy dodatek posłużyła mi posypka^^
Co myślicie?
^^
Chciałabym przypomnieć, że nigdy wcześniej nie robiłam tortów! :D
Edit: biszkopt, krem maślany i lukier są domowej roboty:):)
Edit: biszkopt, krem maślany i lukier są domowej roboty:):)
Mercy97
27 sierpnia 2012, 11:59Ja nie umiem piec tortów ani ciast. :D Czas się nauczyć. Nie wiem czy tobie dorównam.
Directionerka
26 sierpnia 2012, 21:12Wow, gratulacje, śliczny jest :)
kizukoo
26 sierpnia 2012, 21:10ale cudny torcik :D
dobwe
26 sierpnia 2012, 20:14ćwiczenia z Kim(chomikuj) POLECAM GORĄCO. rzeczywiśnie nie są takie trudne jak np. killer czy skalpel Ewy Chodakowskiej. Wiadomo idzie się przy nich zmęczyć bo to jednak wyczerpujące, ale mi się przyjemnie ćwiczy, więc też zacznij; ))
eti1985
26 sierpnia 2012, 18:18Piękny ;) i pewnie smaczny ;)))) Lukier kupiłas gotowy ?