Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22 sierpnia


Dobry! Dobry! Matko, ale mnie kręgosłup napieprza. Od czego? Otóż od sprzątania:)

Powiedzmy, że dzisiejszy dzień był... aktywnie spędzony:)
Rano przejechałam 17km na stacjonarnym, zrobiłam 20 pompek damskich (nienawidzę ich;p) i chyba przez 20min uczyłam się kręcić hula hopem. Kiedy już stwierdziłam, że robota wykonana zrobiłam przerwę... Tyle, że po piętnastu minutach byłam znudzona i jakoś tak znowu sięgnęłam po hula hop;) Ponad godzinę się z nim męczyłam;) Kręcić w jedną stronę już troszkę umiem (7min - mój rekord;p), natomiast co do kręcenia zgodnie ze wskazówkami zegara... HMM. jest kiepsko. ;p
Oczywiście cały dzień hula hopem nie kręciłam;) Coś mnie podkusiło i postanowiłam posprzątać w pokoju. I nie mam tu na myśli starcia kurzy. Wywaliłam rzeczy z szafek, mówiąc najprościej;) Przez 6 godzin grzebałam się w różnych pierdołach i hmm do tej pory porządku nie ma;p Ale kręgosłup mnie boli od schylania, więc na dzisiaj sprzątania koniec;) Za to planuję godzinkę na stacjonarnym, hula hop i jakże ogromną liczbę pompek (jak z rana);)

A co dzisiaj jadłam? :)
1) jajecznica z dwóch jaj, dwie kromki chleba razowego z masłem, kawa z mlekiem
2) banan, jabłko i 2 kiwi
3) sałatka z tego co w lodówce, czyli: 1/2 puszki kukurydzy, 1/2 cebuli i jedna papryka
4) ok. 160g kurczaka (oczywiście bez panierki i smażonego "na sucho") i ok. 200g brokuł
5) danio light

płyny: jak na razie ponad 3l wody (normalnie wystarcza mi 1,5 + parę kubków herbaty;D)

:) Jak tak sobie obliczyłam na ilewazy.pl to wyszło prawie 1400kcal - czyli wręcz idealnie:):) (postanowiłam spożywać 1400-1500)
Więcej kalorii, ale przynajmniej non stop nie myślałam o jedzeniu i po posiłku byłam pełna:) W dodatku humor dopisuje:)

Jeszcze tylko trochę ogarnę pokój i zabieram się do ćwiczeń:)

oj ty grubasku... ...zapierdalaj na siłownie
  • imperfect1997

    imperfect1997

    23 sierpnia 2012, 16:32

    Jeszcze zdąży zauważyć. Tym się nie martw! :* No znajomi na pewno będą widzieć różnice. Przekonasz się! :)

  • imperfect1997

    imperfect1997

    23 sierpnia 2012, 15:33

    Moja rodzina nie zauważyła nawet jak schudłam 12 kg, więc wiesz... :D Potem trochę przytyłam, ale i tak powinna zauważyć :D Hm,Twoja mama tak Ci się nie przygląda, więc na pewno nie zauważy różnicy 1 kg, albo 1 cm mniej w udzie, czy na brzuchu :D Zaczekaj trochę, to sama zobaczysz jak będzie chwalić Twoje chudnięcie :)

  • Thickgirl1996

    Thickgirl1996

    23 sierpnia 2012, 10:12

    Humorek widzę że dopisuje:)

  • Directionerka

    Directionerka

    22 sierpnia 2012, 22:11

    Ja czasem jak kręcę hula hopem a ktoś mnie widzi, mam wrażenie, że wyglądam przynajmniej głupio. Zaczynam się śmiać sama z siebie i... Obręcz ląduje na ziemi :D

  • wantyou

    wantyou

    22 sierpnia 2012, 21:31

    król julian :)) pompki to złooo.

  • Misiaa1997

    Misiaa1997

    22 sierpnia 2012, 19:02

    Wrr. pompki samo zło. xd A co do kalorii to będzie idealnie . :)

  • imperfect1997

    imperfect1997

    22 sierpnia 2012, 18:38

    Świetnie, że humor jest! :) Też nie cierpię pompek :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.