Witajcie!
Weekend spędzony cudownie i o godzinkę krócej niż zwykle:( Sobota należała do dni, które przeznaczamy do odpoczynku, natomiast niedziela poza krótkimi, małymi spięciami była super aktywna i udana!
Wpis jest pisany na szybko, bo już późna godzina więc przechodzę szybko do rzeczy:
Aktywność:
- skalpel - Ewa Chodakowska
- bieg 15min
- 50 brzuchów
Jedzonko!:
- poranna kawa rozpuszczalna
- kawałek ciasta - sernik
- mniejszy kawałek żeberek, ryż, sałatka z sałaty, oliwek, pomidorka i kilku innych warzyw:)
- dwa tosty, herbata zielona
spelnioneMarzenie
30 marca 2015, 13:07brawo :)
blueanj3
30 marca 2015, 14:16Dziękuje:)
nicky13
30 marca 2015, 09:32Hej, widzę że też odliczasz 100 dni ;) Zapraszam do wspólnej motywacji - choć obawiam się, że jestem znacznie mniej zaawansowana na razie niż Ty. :)
blueanj3
30 marca 2015, 14:13Pewnie, zajrzę później:)
angelisia69
30 marca 2015, 04:29no to super,sernik mniam jedno z nielicznych ciast ktore uwielbiam
blueanj3
30 marca 2015, 14:15Czasem zjeść taki jabłecznik czy krówkę. Pycha!
go.fit
29 marca 2015, 23:05strasznie mało tego jedzonka, czemu tak? polecam kalkulatory do obliczania zapotrzebowania kalorycznego - fajna sprawa, wtedy będziesz wiedziala mniej więcej co i jak ;) pzdr :)
blueanj3
30 marca 2015, 14:15Brak czasu jednak wygrał, za późno wstałam aby móc zmieścić drugie śniadanie do swojego menu. Właśnie próbowałam, ale to nie dla mnie, zbytnio nie mam czasu żeby wszystkiego sprawdzać i zapisywać:)