Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 8/9


Kolejny cudowny weekend spędzony z misiem szybko zleciał.. Wchodząc do domu poczułam przyrost obowiązków. Nauczyć się czegoś na blachę to jeszcze się da, ale matematyka na blachę? yhy - nigdy w życiu.

Jestem przed @ a to oznacza jedzenie.. dużo jedzenia. Gdy rano pomyślałam co zjadłam przez cały wieczór to aż mi się włos na głowie zjerzył, ale mogę zaliczyć to do cheat day.

Dziś zdążyłam zaliczyć sprint do autobusu, siłownie 1h:) 

Jest nasilony ból pleców są plastry rozgrzewające i ketonal.. Byłam u nowego ortopedy, który moim zdaniem nie zna się na swojej pracy. Przy pokazaniu mu wypisu ze szpitala z sytuacją kiedy mnie strasznie bolał bark powiedział że on nie jest od tego, dodał że jestem jeszcze młoda i będę rosnąć. Zapytał mnie też czy teraz mnie boli, odpowiedziałam że nie to chamsko odpowiedział " to będziesz żyła ".. normalnie we mnie się zagotowało. Nie po to czekałam 1,5 miesiąca aby wejść i wyjść po 3 minutach!!!

Mam pytanie dziewczyny: miała może któraś badanie glukozy z obciążeniem? 

  • behealthy

    behealthy

    9 marca 2015, 21:32

    Żartujesz sobie z tym lekarzem? No wierzyć się nie chce... A potem dziwne, że Polacy wiecznie narzekają na służbę zdrowia.

    • blueanj3

      blueanj3

      10 marca 2015, 21:33

      Niestety jest to prawda.. starszy pan, który powinien wiedzieć czym się zajmuje a jednak nic nie może zrobić

  • angelisia69

    angelisia69

    9 marca 2015, 04:29

    tacy sa ortopedzi niestety,ze swieca szukac jakiegos dobrego,a jak juz znajdziesz to masa kasy na wizyty pojdzie,bo za 1 razem nic sie nie zalatwi :/

    • blueanj3

      blueanj3

      10 marca 2015, 21:34

      To prawda, a na lekarza trzeba czekać 4 miesiące. Najlepiej zrobić coś sobie i prosto do szpitala gdzie powinni się zająć tobą bez łaski

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.