Jak już zacznie się walić to wszystko... Siedzę z michą popcornu, pod kołdrą oglądając "love rosie" a przed tym po raz kolejny "50 twarzy greya"... Chciałabym wybrnąć ze wszystkiego ale na razie mi to nie wyjdzie.
Dzisiejszą aktywnością było wyładowanie się 1,5h na siłowni - chociaż jeden sukces:)
angelisia69
7 marca 2015, 06:09podobal ci sie Grey??Bo mi nawet tak ;-)
blueanj3
7 marca 2015, 12:14Film był naprawdę fajny jeśli chodzi o obsadę i sceny których nie moglam sobie wyobrazić:) ale po przeczytaniu książki, film to jednak inna bajka była i moge ocenić go trochę słabo
Vivien.J
7 marca 2015, 18:30A ja się podłączę ;) Obejrzałam ze względu na to, że warto umieć się wypowiedzieć o czymś, co jest teraz na tapecie. Byłam ciekawa zakończenia, ale czułam niedosyt po nim, bo wątek nadal się mógł ciągnąć i generalnie wszystko pozostało nadal otwarte. Luźny, miło się ogląda, muzyka fajna. Mi więc też nawet się podobał ;)
Vivien.J
6 marca 2015, 23:23Co myślisz o "Love Rosie"? Warto obejrzeć? ;) Już wcześniej się na niego czaiłam, ale jakoś przegapiłam premierę i już sama nie wiem, czy warto, czy nie ;)
blueanj3
7 marca 2015, 12:15Bardzo fajny;) ściągnęłam go ale obejrzałam tylko połowę bo zasnęłam:(
behealthy
6 marca 2015, 22:08Och, skąd ja to znam. Takie dni po prostu trzeba przeżyć Kochana... Głowa do góry :)
blueanj3
7 marca 2015, 12:16Dokładnie, żyjemy z założeniem że następnego dnia będzie lepiej:)