Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
40/119 ale ten czas leci...


Dopiero, co zaczynałam, a tu się nie obejrzę, a będzie już półmetek. Szok! 

Wczoraj - Skalpel II - Ewy.

Dzisiaj 1:15 na rowerze (niecałe 24 km) i 22 minuty biegania (niecałe 3 cm). Także dałam radę i nadrobiłam. Jazda na rowerze, to było dzisiaj coś pięknego po prostu. Cieplutko, przyjemnie! Aż żyć się chciało. Zeszłam z dwukołowca i stwierdziłam idę pobiegać, wymęczę się porządnie i pognałam ścieżką. :)

Z jedzeniem nadal OK. Ogólnie chudnę. Jestem z siebie dumna. :)

  • virginia87

    virginia87

    28 kwietnia 2014, 13:21

    ja z Ciebie też :)

  • NormaJeane

    NormaJeane

    25 kwietnia 2014, 19:44

    Gratuluje :D

  • paulinkaa19881

    paulinkaa19881

    25 kwietnia 2014, 12:09

    Skalpel 2 to ten z krzeslem"?

  • Asiula.m1982

    Asiula.m1982

    25 kwietnia 2014, 10:09

    Dziękuje za miły komentarz :* Uwielbiam taką pogodę sama mam w planach zakupić rower i jeździć na wycieczki z dzieciaczkami :))) Aktywność powalająca :)))))

  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    25 kwietnia 2014, 09:22

    no widze ze slonca dalo powera;)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    25 kwietnia 2014, 08:31

    Pięknie Kochana :) nie minie chwila a znowu będzie blondi ze swojego avatara :)

  • laura26xen

    laura26xen

    25 kwietnia 2014, 08:00

    Dajesz czasu, zawziela się moja blondi :-)

  • naajs

    naajs

    24 kwietnia 2014, 23:33

    Uwielbiam wycieczki rowerowe ! Przyjemne z pożytecznym :))

  • jojomaker

    jojomaker

    24 kwietnia 2014, 21:39

    Oj tak - rower - omniomomomo;)))) uwielbiam!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.