Normalnie aż mnie nosiło, że nie mogłam zrobić treningu... ale wczoraj cały dzień w biegu, więc nie było możliwości... Dzisiaj śniadanie, godzinkę odczekam aż się uleży i ruszam w trasę półtora godziny. Wtedy będę sprzątała i zrobię obiad, a jak jeszcze K. będzie pracował, a ja będę się nudziła, to zrobię Ewkowy trening - planuję ,,Turbo", a wieczorem może ruszamy na imprezkę. :)
Zmykam!:)
paulinkaa19881
12 kwietnia 2014, 19:06chyba się już uzaleznilas ! :) poztywnie
katerine246
12 kwietnia 2014, 10:15Turbo... dla mnie za trudne ;)
pitroczna
12 kwietnia 2014, 09:57milego treningu!:)