Powiem tylko tyle, że było 1200 kalorii, a potem 2 kawałki tortu, 2 drinki, piwo gruszkowe, sałatka meksykańska. To mi już graniczy z około 3 tys. kalorii. Ale tylko wczoraj i na tym się skończyło.
Jejku, ten tort był taki pyszny!!! Naprawdę, Dziewczyny! Mmmmmm.... ale już więcej go nie zjem, bo przedwczoraj wieczorem orzeszki ziemne, wczoraj szaleństwo, więc koniec!
Wiecie, ten mój osioł złośliwie mnie nie pochwalił, dopiero wieczorem w łóżku. Co za mały złośliwy troll. Myślałam, że mu jajka ukręcę.
On znowu schudł 2 kg. Ja tu zrzucam tyle w miesiąc przy wielkich potach, a on jedząc na kolację 6 batonów jest w stanie tyle stracić.
Właśnie mam chwilę dla siebie, bo potem wyjeżdżamy, dlatego wchodzę i piszę do Was.
Uciekam laseczki, będe miała chwilę to zajrzę.
PS Czy będzie jakiś sport, nie wiem. :) Ale wrócę do sportu, jak się sobą nacieszymy. Może wyciągnę go na rower. :)
lecter1
5 lipca 2012, 13:31Miłego dnia:)
paauulinaa
3 lipca 2012, 20:57Szczęśliwi kcal nie liczą :)
rox90
3 lipca 2012, 17:54tylko nie szalej za bardzo,bo jeszcze stracisz swoja wage...ja tak mialam rok temu i to wlasnie jak przyjechalam do chlopaka;/ pozdrawiam:*
magda112131
3 lipca 2012, 16:04kochana i jak rowerek był? toż to niesprawiedliwe właśnie mój też jeden dzień kolacji nie zje i już ma 2 kg mniej;p a ja już nie wiem ile się męcze żeby to zrzucić;p
arsenka
3 lipca 2012, 14:03tort wyglądał przapetycznie jesli to ten co dodawałaś foto wczesniej to łojjj wyglądał MEGA apetycznie ... piwo gruszkowe?? a cóż to za piwo ,,jakoś mi nie wpadło w rękę a chętnie bym spróbowala ...
Nemain
3 lipca 2012, 13:19Wystarczyło popatrzeć na ten tort, żeby wiedzieć, że na pewno będzie super ;) A faceci tak mają... chwalić nie lubią... Kurcze, jak ja dawno nie jadłam orzeszków ziemnych :(
asimil
3 lipca 2012, 13:02Cieszenie się sobą to też utrata kalorii, ale trzeba się mocno zaangażować :-)
88sweet88
3 lipca 2012, 12:30oj nie przejmuj sie kazdemu sie zdaza mi sie w weekend zazylo hehe :D ciesz sie twoim facetem!!
slenderin
3 lipca 2012, 12:09Gratuluję szcześcia :) on na stałe wrócił?
Maggie90Pl
3 lipca 2012, 11:42taki skok kalorii raz na ruski rok jest nawet wskazany :) tort wygląda przepysznie, ale póki co takie rarytasy nie dla mnie... :P miłego dnia! :)
paulinkaa19881
3 lipca 2012, 11:20i to jest własnie nie fair u facetów ze chudna mimo tego ze nie odchudzaja sie wogle :(( bawcie sie :)
Magdulekk83
3 lipca 2012, 11:06Hehe, ale wiadomo święci nie jesteśmy i czasami zgrzeszymy takie życie. No widzę, że twój to tak jak mój przed snem batoniki, czekoladki i inne słodkości a szczupły. Jak ja mu czasami zazdroszczę :(
aga228
3 lipca 2012, 11:03No jak ja się na coś skuszę to potem ciężko mi się pozbierać :))) także STOP TORCIKOWI :D
nora21
3 lipca 2012, 11:01ja się psychicznie przygotowuje na tort w sierpniu i jak na razie kiepsko mi to idzie :)
OnceAgain
3 lipca 2012, 10:44ach chwilka zapomnienia ze swoim Lubym zwalnia Cię chwilowo z liczenia kcal bo i tak to spalisz :) więc zamiast zaprzątać sobie głowę ile coś ma kcal ciesz się że jesteście razem :) Miłego Dzionka życzę
reiven
3 lipca 2012, 10:20brawo! :)! baw się dobrze
MllaGrubaskaa
3 lipca 2012, 10:01No wiesz pochwalił Cię jak w całej okazałości zobaczył ;) Baw się dobrze tylko nie szalej tak dietetycznie :)
go2012
3 lipca 2012, 09:59Lubie czytac Twój pamiętnik :) motywujesz tym jaka jesteś uparta i systematyczna :) i jak dążysz do wyznaczonych sobie celów :) gratuluję :) Pozdrawiam :) Pisz jak najczęściej ;)
zaga24
3 lipca 2012, 09:36oj szalejesz szalejesz.. piwo gruszkowe wtf?
mili80
3 lipca 2012, 09:36Tort smakował pewnie tak samo dobrze jak wyglądał ;)) Cieszcie się sobą i niczym się nie przejmuj ;)