Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
63/69 cz. II 6 dni do przyjazdu


Hej Kochanieńkie... i nie tylko:) bo mężczyzn też tu kilku...?

wszamałam te 1600 kalorii i czuję się jak sumo. Ogólnie to zdrowe kalorie, więc objętościowo wychodzi dużo, a kalorycznie niewiele. W ogóle nie miałam dziś chleba w menu. Muszę zacząć go jeść, bo w końcu ,,normalni" ludzie to jedzą na śniadanie i II śniadanie i kolację. A ja dziubnę na śniadanie, max na drugie, a na kolację to nie pamiętam kiedy ostatnio... W końcu nie chodzi o to, żeby jeść go tonami, ale przecież wszystko jest dla ludzi. :) A, że wciąż ciemny u mnie gości i króluje, a i tak rzadko....

...to jak wyjdę ze stabilizacji to pozwolę sobie na białą megadużą bułkę z sezamem na śniadanie. Jak ja za nią tęsknię. Z serem i pomidorem, ogórkiem i sałatą. MNIAM!

Słodycze u mnie też w ogóle poszły w odstawkę. Pisałam Wam, że dostałam kawałek ciasta i tortu w ubiegłym tygodniu po imprezie. Bo przed słodkościami zwinęłam się na mecz. Tak dzieliłam przez te dni, że w końcu jeszcze pół kawałka tortu mi zostało. To się nazywa podejście. Raczej zboczenie.

Trening dzisiejszy to:

Brazil But Lift - 30 minut

Ewa Chodakowska-40 minut

Ale się zmachałam. Myślałam, że ducha wyzionę! Jutro mam zamiar na czczo. Jestem wściekła, bo przez ta pogodę nie mogę biegać, ani jeździć na rowerze. Doprowadza mnie to do furii dosłownie. Jak tak ma wyglądać całe lato, to ja pier.... Tylko się pogrzebać żywcem. A tu zostało 6 dni do przyjazdu Krzysia, a ja w martwym punkcie. Jutro rano wstaję i na stacjonarnym będę jeździła godziną na czczo. Wszem i wobec, nie ma że boli! Jak chce się coś osiągnąć, to nie ma opier....dziulania.

Ależ jestem dziś zmęczona. Chyba ten trening mnie tak dziś wykończył.

No dziwuszki!

Niech Wam tyłek lekkim będzie.

Miejcie siły jutro wstać z dobrym humorem, albo chociaż troszkę lepszym niż dnia poprzedniego i nie walczcie z sobą. Walczcie ze swoimi słabościami. Myślę, że czasem warto.

Sen w odchudzaniu też jest ważny, więc nie zapomnijcie o nim. :)

6 godzin minimum:)

 

 

 

 

  • lecter1

    lecter1

    27 czerwca 2012, 00:56

    Powodzenia:)

  • werka1468

    werka1468

    26 czerwca 2012, 15:20

    Też chciałam dziś pobiegać, ale ta pogoda jest dobijająca :( Od jutra ma być już ładniej :)

  • magda4242

    magda4242

    26 czerwca 2012, 13:50

    Ja nie mogę jeść białego pieczywa, ze względów zdrowotnych. Z resztą innych produktów z białej mąki też- czyli odpadają pierogi, kluski na parze itp. I chyba nie muszę dodawać, że kluski na parze z wszelkiego rodzaju polewami i pierogi z jagodami były moimi ulubionymi potrawami. No niestety- zdrówko ważniejsze. Swoją drogą zastanawiam się czy dałoby się zrobić pierogi z mąki pełnoziarnistej... :D

  • OnceAgain

    OnceAgain

    26 czerwca 2012, 10:58

    Zgadzam się z tym co piszesz na końcu czyli: miech mi tyłek lekkim będzie, wstałam dzisiaj z humorem lepszym niż wczoraj, walczę ze słabościami (rzecz oczywista) no i śpieeeeee ile się da :)

  • szabadabada

    szabadabada

    26 czerwca 2012, 10:31

    a widzisz, teraz ja rozumiem! No to dla mnie odpada, muszę najpierw wypracować lekkie mięśnie zamiast flaków :D Ale dla Ciebie rozwiązanie idealne! :) Ojj też się nie mogę doczekać tego ukochanego, powiem Ci ;)

  • asienkaaaa1987

    asienkaaaa1987

    26 czerwca 2012, 10:14

    Mnie też ta pogoda wykańcza psychicznie... Mam nadzieję, że będą jakieś ładniejsze dni tego lata. Buziolki :*

  • mili80

    mili80

    26 czerwca 2012, 09:38

    Z tym snem to różnie, ale po sesji będzie lepiej hehe :) Dajesz ostro widzę z ćwiczeniami :) Super! :)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    26 czerwca 2012, 06:55

    Mnie tam brak pieczywa nie przeszkadza , za to żeby nie zjeść czegoś słodkiego to już muszę ze sobą porządnie walczyć. Jak takie ma być całe lato to ja dziękuję bo u mnie dziś to dosłownie zimno!

  • szabadabada

    szabadabada

    25 czerwca 2012, 23:52

    tak dużo osób narzeka na pogodę, a mi tam w Krakowie super :) słonko jest i nie za ciepło i nie za zimno :PP ale ciii nie zapeszam. A jeszcze zapytam- ćwiczenie na czczo jest lepsze? jakoś tak czytałam, że lepiej zawsze coś zjeść. Może dwie różne teorie? Jak to jest, pomocny duszku? ;)

  • arienka

    arienka

    25 czerwca 2012, 23:42

    "Miejcie siły jutro wstać z dobrym humorem, albo chociaż troszkę lepszym niż dnia poprzedniego i nie walczcie z sobą. Walczcie ze swoimi słabościami. Myślę, że czasem warto." GURU to jest genialne ;D i tego się trzymajmy ;*

  • paulinkaa19881

    paulinkaa19881

    25 czerwca 2012, 22:48

    wow skad w tobie tyle energi na ten terning? siłasie przyda bo przychodze zpracy i kłade sie spac zamulam i nie cwicze tylko rolki ;/ to juz tylko 6 dni ,,,, ajjj bedzie sie działo :)))

  • magda112131

    magda112131

    25 czerwca 2012, 21:47

    kochana za 6 dni... świeczki, sexowna bielizna... może jakaś szarfa do zawiązania Twojemu na oczy.... mmm..... oj ale się będzie działo:PPP)))) hihihi

  • malwis88

    malwis88

    25 czerwca 2012, 21:43

    Oj pięknie idziesz:D masz sukces murowany:D Powodzenia dalej:)

  • ola170595

    ola170595

    25 czerwca 2012, 21:37

    jesteś genialna ;D tak jak Ty to chyba nikt nie potrafi zmotywować do działania :))

  • vitaliowa

    vitaliowa

    25 czerwca 2012, 21:36

    no to powodzenia w jutrzejszym rowerkowaniu ja dzis tylko brzuszki tak mi sie nic nie chce

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.