Jeszcze dni od kiedy wyznaczyłam sobie magiczną datę rozpoczęcia sezonu letniego. Do tego czasu postanowiłam pracować nas sobą. Nad tym jak wyglądam. To znaczy po tym 69 dniu pracować nie przestanę. Wtedy rozpocznę kolejne odliczanie, ale o tym kiedy indziej.
Kupiłam Krzysiowi bilet powrotny. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę na przystanku. Jupi, jupi! :) To będzie pięęękny dzień! OBY! Byle nie padało i będę mogła się jakoś ładnie ubrać. :P A mam już zamysł estetyczny.
Zamówiłam przy okazji rolety w Castoramie do kuchni. Kolor caffe latte... taki będzie mi pasował. :) Nie mam jeszcze nic na oknie, a wciąż coś innego w głowie było niż rolety i Castorama... Jakoś bardziej mnie do Rossmanna ciągnie, nie wiem czemu.
Do kontynuowania diety zrobiłam dziś troszkę zakupów. Między innymi mleko czekoladowe sojowe, 2 pasztety sojowe z pomidorami, Berlinki z obniżoną zawartością tłuszczu (mam zamiar zrobić sobie leczo, bo chodzi za mną - stąd te kiełbaski:)). Ser camembert - też z obniżoną zawartością tłuszczu z firmy TUREK... sos salsa ostry-niskokaloryczny:100 gr - 78 kcal. To z myślą o tortilli. Twarożek o smaku waniliowym z firmy Starco. O dziwo nie jest aż tak bardzo kaloryczny - 153 kcal na 100 gr w tym 8 gr białka, 5 tłuszczu, 19 węgli. Będzie do naleśniczków. :) Brzoskiwinie, zielone jabłkuszka - jak ja kocham jabłka! Poza tym kaszę gryczaną, serek wiejski, ser feta 10% ARLA APETINA.
Dopiero co wróciłam z miasta, więc wezmę się za obiad. Leczo zostawiam na jutro, bo zapomniałam kupić papryki. Koza ze mnie. :) Tym samym coś z brokuła i kurczaka upichcę. :)
Dziś mam w zamiarze zrobić 8 min LEG, AW6 (zmodyfikowaną), High&Tight, Cardio Axe (bez ostatnich 10 minut) + Bum Bum... ambitnie i domowo. Niestety pogoda u mnie nie zachęca. 15 stopni. Brzydko, deszcz pada... i z domu się wychodzić nie chce. A ja ponad półtora godziny za kółkiem. Ciężko się jedzie w takich warunkach.
Obwody stoją. Kolejne mierzenie w niedzielę. Do tego dnia nie dotykam centymetra, żeby się nie zrazić. :)
Obiecuję sobie, że się bardzo postaram. Ćwiczenia w domu pełną parą, chyba że w końcu przestanie padać! Niestety pogoda nie sprzyja dziś ani bieganiu, ani też rowerowi.
Trzymajcie kciuki, liczę na -1cm w partiach poniżej pasa. Kurcze, czy to sen 3,5 cm i będę miała 90 w biodrach, a po 2,5 cm i w końcu będę miała 50 w udzie! Na razie intensywnie nad tym pracuję. Chwalić się będę kiedy indziej.
Buźka lasencje!
Miłego dnia, mam nadzieję, ze Was pogoda rozpieszcza i zachęca do działania!
szabadabada
21 czerwca 2012, 15:16trzymamy kciuki trzymamy. U mnie też jakiś zastój, mam nadzieję, że może waga spadła, niedługo się będę ważyć :)
arsenka
20 czerwca 2012, 21:54no to już nie długo spotkanie z ukochanym :))) musisz koniecznie się extra odwalic ;)) ... pogoda u Ciebie brzydka mówisz... ;// a u mnie taki upał dziś że hej...
polishpsycho32
20 czerwca 2012, 21:39hm no prosze a ja mam wlassnie 89 w biodrach i 50 w udzie..hehe,,,,no ale ty masz za to piekna talie a ja wlasnie nad tym musze popracowac
asiula.joanna
20 czerwca 2012, 21:3850 cm w udzie kto by nie chciał :) ja wierzę że szybko osiągniesz swój cel bo jesteś bardzo stanowcza i co najważniejsze pracujesz nad tym :)
cleo83
20 czerwca 2012, 19:55u mnie pogoda zacheca, ale jakoś na mnie to nie działa...
nora21
20 czerwca 2012, 19:38no u mnie może wynika to z tego że mam za duży brzuch (pozostałości po 92 kg) ale wezmę się za niego to może coś się poprawi
nora21
20 czerwca 2012, 19:32no niestety pani w sklepie powiedziała że 42 to za małe na mnie będzie a przy 44 nawet stwierdziła że się nie dopnę
magda112131
20 czerwca 2012, 19:04kochana pomysł musi być estetyczny i erotyczny:PPPP bosiu 50 w udzie marzenie:)
Avika87
20 czerwca 2012, 17:30U mnie upał i też nie zachęca do działania... wręcz przeciwnie
Alexia.
20 czerwca 2012, 16:00kochana ale takie mycie twarzy to szybko strasznie jest wiesz, minuta wystarczy, po kapieli np:)
uwierzyc.w.siebie
20 czerwca 2012, 14:57Hihih mnie też do Rossmanna zawsze ciągnie :D wczoraj wizyta przyniosła korzyści, bo w promocji za 6,99 jest moja ukochana maska do włosów z Alterry z granatem i aloesem :) <br> Mi tez nie podobały się wszystkie zestawy z BBL i ćwiczyłam tylko niektóre, a i tak efekty były :)
mili80
20 czerwca 2012, 14:32U mnie pogoda niestety taka jak u Ciebie, a planowałam bieganie :( Podaj jak możesz mi link z tymi Twoimi ćwiczeniami, a dokładnie chodzi mi o Cardio Axe i Bum bum :PP
KaSsis
20 czerwca 2012, 14:00Widzę, że zakupy pęłną gębą ;)
paulinkaa19881
20 czerwca 2012, 13:55u ciebie pada??u mnie upał masakryczny roztapiam sie!!!! oczywiscie trzyma kciuki
agusia88aga
20 czerwca 2012, 13:37pochwal się potem tymi roletkami :D
kate3377
20 czerwca 2012, 13:31U Ciebie pada, a u mnie piękne słońce. Choć też nie wiadomo jak długo;)) Smacznego:)
MADRAiPIEKNA
20 czerwca 2012, 13:29pycha jedzonko kupiłaś ;p a ja uwielbiam leczo! jutro się wpraszam do Ciebie ;p :D
katinkaa
20 czerwca 2012, 13:27pogoda to raczej przytłacza...kolejna filiżanka coffee mnie tylko trzyma w pozycji pionowej:)
OnceAgain
20 czerwca 2012, 13:27U mnie pogoda też do najlepszych nie należy ale najważniejsze że nastrój u Ciebie jest ok :). Sporo tych ćwiczonek masz w domu ale to później się przedkłada na efekty w postaci -cm :D