Jestem sobą. Nie porównuję się z innymi, bo każdy jest inny. Ja jako ja zaczynam nowy rok mojego życia.
Wprawdzie nie jestem autorką powyższych słów, ale całkowicie zgadzam się z nimi. Chcę, żeby Nowy Rok był początkiem pewnych zmian w moim życiu. Chcę żyć bardziej świadomie. Chcę decydować ( na ile mogę) o swoim ciele, poczuć się jego panią i z pełną akceptacją patrzeć na swoje odbicie w lustrze. No ale samo się nie zrobi...
Mam nadzieję,że tym razem ( który to już z kolei?) wystarczy mi zapału na dłużej i osiagnę swój zamierzony cel.
alesza
2 stycznia 2013, 19:10i jego indywidualnego rytmu* :)
alesza
2 stycznia 2013, 19:10Ależ mi Cię tu brakowało! :) Ciebie jako CIEBIE. ;) Powodzenia! Porównywanie nie ma sensu - zawsze będzie ktoś lepszy i gorszy od nas ;) Ale to nie odbiera nam prawa do satysfakcji ze swojego sposobu na życie i jego indywidualny rytm:)
Yokomok
2 stycznia 2013, 09:55Wystarcz Ci zapalu, gwarantuje, a jesli nie pozycze Ci odrobine swojego :) Buziaki :)
monalisa191
1 stycznia 2013, 20:02i tego CI życzę:) (sobie też). POzdrawiam!
zmotywowana123456789
1 stycznia 2013, 17:59Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Powodzenia ;)