Dzień jak każdy. Odliczam dni do wolnego.
Dzisiaj dzień nastawiony na porządki. Najpierw cmentarz, potem w domku.
Jutro piekę tiramisu. Kocham ten placek - ciekawe ile go zjem.
Ostatni raz piekłam coś może z pół roku temu. Inna sprawa to to, że nigdy go nie robiłam. Jutro zobaczymy.
Menu na dziś:
Śniadanie - grahamka z serkiem topionym i pomidorkiem
Przekąska - pół grześka bez czekolady
II śniadanie - kawa z bratem + pączek
Obiad - zupa pieczarkowa z pełnoziarnistym makaronem
Kolacja - kilka łyżek sałatki warzywnej
Przed snem grejpfrut sweete.
Pozdrawiam.