Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oponka nadal jest


Witam.

Pierwszy dzień w pracy po L-4 przebiegł pomyślnie. 
Powiem jedno - dziękuję za taką pracę. 
Nie ważne jacy są czasami rodzice (bez urazy - ja też jestem jednym z nich), nie ważne, że czasami uczniowie tez dają w kość. 
Liczą się te chwile kiedy jest się zadowolonym z przebywania z uczniami. Takich chwil jest zdecydowanie więcej niż tych nieprzyjemnych. Dzieciątka których jestem wychowawcą tak miło mnie powitały, że aż chce się pracować. 
W tej pracy dobija papierologia, która zabiera czas o wiele bardziej potrzebny uczniom niż wymysłom kuratorium. No ale cóż - taka jest rzeczywistość i to w każdym zawodzie. 
Ostatnio mam mało powodów do uśmiechu - praca jak na razie jest jednym z nich. 

Menu na dziś:
Śniadanie - grahamka z serkiem topionym i pomidorem
(ostatnio takie połączenie mi bardzo smakuje)

II śniadanie - baton musli light

Obiad - dwa kawałki ryby (niestety smażonej w panierce), do tego dużo surówki z kiszonej kapusty, marchewki, jabłuszka i pory.

Podwieczorek - winogrono

Kolacja - serek wiejski 

Edit: Po kolacji wyjadłam pozostałości z obiadu bo żal mi było wyrzucić - troszkę smażonych nereczek. Zachowałam jednak zasadę 3 godzin do snu. :o)

Przed snem nie będzie grejpfruta bo zapomniałam kupić a za daleko do sklepu. 
Może M by pojechał. 

Lekarz powiedział, że rana po zabiegu (ma minimum 10cm) będzie się goić jeszcze 3 tygodnie. Dzisiaj myślałam, aby zacząć znowu p. Chodakowską. Nie wiem co o tym myśleć. Troszkę jest tam wymachów rękoma. Na inne ćwiczenia nie mam natchnienia. 
Dobra wymówka aby nic nie robić. 

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu. 
  • Avatarii

    Avatarii

    28 września 2012, 19:58

    Aż ciężko mi uwierzyć że nie będzie grejpfruta:))) może ćwicz np hula hop?

  • roogirl

    roogirl

    28 września 2012, 19:14

    Oj żebyś wiedziała. Żeby człowiek ważący 60 kilo normalnych spodni nie mógł kupić. Chyba tylko w tych centrach handlowych tak wymyślają. W mniejszych miastach tego nie ma - wszędzie raczej proste kroje. Fajnie, że lubisz to, co robisz, to bardzo ważne :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.