Powiem szczerze,że jak byłam o wiele większa to nie zauważałam pewnych rzeczy.
Teraz czuję się świetnie ale co jakiś czas coś wyskakuje.
Kilka dni temu zauważyłam duża różnicę na wysokości łopatek. Dokładnie to po jednej stronie plecy są fajnie płaskie (tłuszczyk zszedł) a po drugiej niestety mam dość duże wypukłe coś.
Dzisiaj zatem dzień latania po lekarzach - rejonowy a potem poradnia chirurgiczna.
No i tak -diagnoza to tłuszczak.
Zgodziłam się na usunięcie go. Teraz mam tylko się zgłosić za tydzień na wyznaczenie terminu. Gdyby on nie był taki widoczny (nie jest mały - wygląda jak jednostronny garb) to może bym dała sobie spokój.
Mam nadzieję, że limit dziwnych rzeczy na jakiś czas już wyczerpałam.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
moniczkawroclaw
30 sierpnia 2012, 19:28dobrze że to tylko mały zabieg :) ja usunęłam gigantycznego włókaniaka. musiałam bo był w miejscu gdzie są metki w bluzkach i bardzo byl podrażniany. szybko sprawnie bezboleśnie. i wielki problem z głowy a właściewie z pleców :) jak tam dietka ?
aniaa1989
30 sierpnia 2012, 19:00a od czego Ci się to stało? powiedzieli?