Z menu należy wyciąć przecier pomidorowy.
Zamiast tego było małe ciastko z orzechami - jedno
Mniej więcej takie
Uchowałam się przed rybką - linem pieczonym na oleju. Jest pyszny więc do teraz nie jestem przekonana czy było warto.
Za to teraz siedzę i sączę Radlera. Miałam ochotę od wczoraj.
Faworki zrobione, mi wyszło 28 sztuk - to na jedna sztukę wychodzi 32 kcal. Dla mnie niestety są za mało słodkie - prawie w ogóle nie są słodkie - oczywiście można dodać coś do smaku. Ja jestem zwolennikiem chrustów na drożdżach pieczonych na oleju więc nigdy nie przekonam się do tego cuda. Stwierdzam, że jak mnie najdzie znowu ochota na własne wypieki to będzie to sernik. Przynajmniej będzie dobry i będę wiedziała czym grzeszę i że warto.
Czas na poczytanie was troszkę, grejpfruta i sen.
Pozdrawiam.
Dzisiaj przerwa w ćwiczeniach.
EfektJoJo10
24 sierpnia 2012, 23:48Dzięki. Dzięki za pomoc. Ten komentarz... dzięki.