Już po wcześniejszym niż ostatnio aerobiku domowym.
I miałam rację, że dla mnie to lepsza pora.
Nie rozumiem tylko jednego z artykułów na vitalii, że po ćwiczeniach powinno się niby coś zjeść, aby uzupełnić węglowodany w organizmie. To, że wypić to OK - rozumiem.
Zjeść - nie rozumiem - kończę ćwiczenia około 22 i co miałabym niby zjeść. Jakoś mi to nie pasi. Jedyną rzeczą jaką jem w tym czasie jest pół grejpfruta.
Może ktoś potrafi mi coś podpowiedzieć.
moniczkawroclaw
29 lipca 2012, 22:13fajną masz dietkę i ćwiczenia. pozdrawiam