Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: JUZ 19 a ja dalej w lesie
19 września 2011
Jak w tytule bladze jakbym drogi nie znala....brryyy , jak powrocic na lepsze drogi????? No jak???? Wgrudniu wesele sie szykuje,mamy 10 rocznice slubu ,jest Sylwester ,Urodziny Susanne ....a ja ciaz w lesie No prosze co proponujecie mi na start ? A moze lepiej jakas dite cud zastosowac na poczatek?? Ehhhh
nie ma zadnych diet cud i napewno bym Ci odradzalo od tego zaczynac...ogranicz ilosc spozywanych pokarmow i ruch i waga napewno poleci w dol...pozdrawiam
Ja wykluczyłabym od razu na starcie każdą dietę cud...nie ma cudów, bo czymś takim zawsze dopada nas jojo.....Tylko ciężka pracą i uporem damy radę zrzucić te paskudne kilosy....proponuje ograniczenie kalorii , rezygnację ze słodyczy, białego pieczywa, kolacji, do tego dużo wody , i oczywiście ruch, ruch, i jeszcze raz ruch...i sukces murowany...łatwo powiedzieć, trudniej wykonać....wiem coś o tym, bo sama ledwo co wyłażę z tego ciemnego lasu....Buziaki kochana, dasz radę....
nie jem słodyczy, ziemniaków, chleba i nie pije coli:) najgorzej z tym ostatnim bo coś się uzależniłam:) może Ty wstań jutro ze swoim postanowieniem:) i nie daj się złamać:) kto tu rządzi Ty czy jedzenie:) trzymam kciuki uda się nam obu:) pozdrawiam
........jejciu, co mam Ci napisac? Napisac moge bys probowala dziennie od nowa, az w koncu sie uda, bo sie uda..........sama ciagle bylam w lesie i na razie widze jakas droge z niego wychodzaca, ale nie chchialabym zapeszac, ze juz widze wyjscie, bo potem znowu pobladze; Jest ciezko, latwo nie jest i nie bedzie nigdy niestety, bo my juz zawsze bedziemy musialy sie pilnowac, by wygladac; Trzymam mocno kciuki; mocnoooooo!!! Buziaczki:)
MAMWIAREWSUKCES
19 września 2011, 20:11
SAMA CHĘTNIE SIĘ DOWIEM,BO JA TEŻ W LESIE...I TO CIEMNYM.OSTATNIO JESZCZE KG NA PLUSIE...FUCK!POZDRAWIAM I POWODZENIA ŻYCZĘ.
papi2311
20 września 2011, 08:52nie ma zadnych diet cud i napewno bym Ci odradzalo od tego zaczynac...ogranicz ilosc spozywanych pokarmow i ruch i waga napewno poleci w dol...pozdrawiam
sandzia
19 września 2011, 22:22Ja wykluczyłabym od razu na starcie każdą dietę cud...nie ma cudów, bo czymś takim zawsze dopada nas jojo.....Tylko ciężka pracą i uporem damy radę zrzucić te paskudne kilosy....proponuje ograniczenie kalorii , rezygnację ze słodyczy, białego pieczywa, kolacji, do tego dużo wody , i oczywiście ruch, ruch, i jeszcze raz ruch...i sukces murowany...łatwo powiedzieć, trudniej wykonać....wiem coś o tym, bo sama ledwo co wyłażę z tego ciemnego lasu....Buziaki kochana, dasz radę....
Yekaterina77
19 września 2011, 21:37nie jem słodyczy, ziemniaków, chleba i nie pije coli:) najgorzej z tym ostatnim bo coś się uzależniłam:) może Ty wstań jutro ze swoim postanowieniem:) i nie daj się złamać:) kto tu rządzi Ty czy jedzenie:) trzymam kciuki uda się nam obu:) pozdrawiam
Eleyna
19 września 2011, 21:00........jejciu, co mam Ci napisac? Napisac moge bys probowala dziennie od nowa, az w koncu sie uda, bo sie uda..........sama ciagle bylam w lesie i na razie widze jakas droge z niego wychodzaca, ale nie chchialabym zapeszac, ze juz widze wyjscie, bo potem znowu pobladze; Jest ciezko, latwo nie jest i nie bedzie nigdy niestety, bo my juz zawsze bedziemy musialy sie pilnowac, by wygladac; Trzymam mocno kciuki; mocnoooooo!!! Buziaczki:)
MAMWIAREWSUKCES
19 września 2011, 20:11SAMA CHĘTNIE SIĘ DOWIEM,BO JA TEŻ W LESIE...I TO CIEMNYM.OSTATNIO JESZCZE KG NA PLUSIE...FUCK!POZDRAWIAM I POWODZENIA ŻYCZĘ.