W końcu się ruszyła - nie jest to jakiś spektakularny spadek wagi (1kg) ale cieszy bardzo. Ja już się rozruszałam - wago, ty też byś mogła:-)
Podsumowując dwa miesiące walki o nową siebie:
* jestem lżejsza o 9 kg
* jestem węższa w talii o 13 cm
* tyleż samo (13 cm) ubyło mnie w biodrach
* moje udo zmniejszyło się o 7 cm
* zaczęłam się świadomie odżywiać: przez ten okres ani razu nie sięgnęłam po białe pieczywo, ziemniaki, napoje gazowane; moje wpadki dotyczą głównie słodyczy
* systematycznie ruszam się! I sprawia mi to olbrzymią przyjemność.
Ale sama, bez Waszego wsparcia, nie osiągnęłabym tego. Dziękuję!
....... z własnego ogródka :-)
klimtka
2 lipca 2010, 20:13gratulacje:)
Gabriela60
2 lipca 2010, 19:10ciesze sie ogromnie, ze moge byc pomocna w zdobyciu wiedzy:-)) to wlasnie moj zyciowy cel.-)))))))))))))))))))))))))pozdrawiam
andziulka
2 lipca 2010, 17:13oczywiście, ze możesz liczyc na moje wsparcie - po to t przede wszystkim się zapisałam - aby być wspieraną i dodawać otchy innym. A patrząc na twoje postępy wierzę, ze Ci się uda i będzie coraz lepiej:*
Gabriela60
2 lipca 2010, 15:10..plyny i enzymy/ Nasze cialo sklada sie glownie z plynow i enzymow i wlasnie te rzeczy zawiera surowa zywnosc:-))natomiast spozywanie jedzenia pozbawionego plynow/ jest to kazde jedzenie przerobione:-((((((((((( jest jak polykanie suchej gabki!!!!!! Gabke wydalimy..w toalecie heh a skad wezmie nasz organizm plyn?? Z naszego ciala czyli takie jedzenie nas odwadnia! Zadanie enzymow to oszczednowsc energii tak by cialo moglo ja uzyc na inne wazne funkcje Nasze doczesne zywnosc nie zawiera enzymow gdyz jest ugotowana i zniszczona! Cialo staje sie odwodnione Gdy jestesmy odwodnionieni nasze cialo musi zuzywac wiecej energii i pracowac ciezej by przeprowadzic jaki kolwiek proces niz gdyby bylo nawodnione....
Gabriela60
2 lipca 2010, 15:01witam moje najserdeczniejsze gratulacje:-))) takiego spadku wagi i cm..super:-) wlasnie o to chodzi abysmy swiadomie sie odzywiali najlepiej duzo surowych, swiezych warzyw i owocow ktore zawieraja wszystko co nasz organizm potrzebuje:-))POzdrawiam zyczac dalszych sukcesow:-))zapraszam na moja stronke internetowa:-) adresik w opisie..pamietnika
nanuska6778
2 lipca 2010, 14:44Fajnie:-) Kontynuuj:-) Pozdrowionka:-)
Zoozanna
2 lipca 2010, 12:197 cm w udach? Jak, pytam, jak? Moje po 12 kg zmniejszyły się o 3 cm tylko!
Lenka1974
2 lipca 2010, 12:10no coś Ty, nie ma co dziękować !!! to mnie jest miło jak dostaję zaproszenie ;-)) a moje odchudzanie twało długo, ponad póltora roku, na początku wolno, potem coraz szybciej, od miesięcy moja waga waha się między 58 a 55 ale nie narzekam, pozdrawiam serdecznie, Mag
wandalistka
2 lipca 2010, 11:46a ja przede wszystkim gratuluje wyniku:) zobacz ile osiagnęłaś, jednak warto walczyć:))
anna.helena
2 lipca 2010, 11:45wyniki jak na dwa mc działania masz rewelacyjne:)))))))) duzo kg mniej i dużo cm mniej - chyba samopoczucie jest na poziomie wyżynnym !!!!!!!! świadome odżywianie jest naprawdę ważne !!!!! oby tak dalej kochaniutka, dalej w dół:)))))))) mamy podobny wzrost i podobny cel:)))))) mega ciepło pozdarwiam