cudownie dziś cudownie słońce na niebie i żyć się chce :-) W końcu temperatury dla mnie nastały.... tylko czemu zamiast na plaży trzeba w robocie siedzieć :-(
Jak tam moje kochane Wasza walka? U mnie idzie.
Pochłonięte dziś
- 3 deski - z szynką i makrelą - 330 kcal
-sałatka z serka wiejskiego- 200 kcal
- koktajl - 110 kcal
- frytki selerowe, pomidor, deska z szynką - 300kcal
- ser biały chudy (100 gr) + szpinak -180 kcal
Razem 1120 kcal
Gimnastycznie dziś
- marsz -4,4 km
- Ewka
- 8 min ABS
-150 podnoszeń brzuch
- 10 min agrafka
łącznie 1 h i 10 min gimnastyki spalone - 800 kcal
Jutro w planach rower, do biegania coś nie mogę się zmusić - za ciepło a ja kondycji nie mam i zapocę się jak szczur w 10 min . Dobra spadam do Was :-)
kamaopr
23 maja 2014, 21:48u mnie to inaczej, im więcej słońsa tym więcej lenia w dupsku, ale czas to zmienic!! xD
haszka.ostrova
21 maja 2014, 22:14No z jednej strony fajnie, że ciepło i słonko, ale jak przychodzi do biegania, to człowiek jednak woli jak jest chłodek :P
bigslomka
21 maja 2014, 22:27dokładnie ale na rower ekstra pogoda :-)
haszka.ostrova
21 maja 2014, 22:41o tak, na rower jest idealnie :) w końcu, bo ja kocham rower chyba najbardziej ze wszystkich aktywności świata :)