Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
walcze dalej !!


Na weekend już tradycyjnie chyba dupy dałam i se pojadłam ze hohoh ale cóż, od dziś grzeczna jestem i dietuje i  cwicze dalej dziś mało jedzone bo jakoś po wekendowym obżarstwie brak apetytu jak na razie :-)
a zjadłam
2 jogurt 270 kcal
kawa 50 kcal
zupa 100 kcal
2 plastry szynki 60 kcal
3 wafle 75 kcal
2 łyżeczki miodu 50 kcal

Razem coś koło 600 kcal, a do tego wszystkiego turbo gimnastykę godzinkę miałam :-) A teraz mykam spac bo oczy same się zamykają buziaki i obiecuje jutro Was odwiedzic :-)
  • pokahontass

    pokahontass

    3 lutego 2009, 09:49

    też tak miałam z tymi weekendami :| ale teraz planuje wtedy np dzień maślankowy czy warzywny i nie ma jak się złamać ;) no i najważniejsze aby po takim upadku się podnieść! :) MIłego dnia :*

  • Aniika

    Aniika

    3 lutego 2009, 01:08

    też mam zawsze problem w weekendy, jak to jest że akurat wtedy nachodzi na jedzonko;) dobranoc:**

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.