Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
umiera


Tak dokładnie mam taką masakrę żołądka że nie moge wytrzymac! Nie byłam w wc już 3 dni i masakra- ale nie nie biorę na razie mojej cud herbatki- niech jelita powalczą, a jak do jutra wieczorem nic z tego nie będzie to cóż trzeba będzie niestety herbatkę senes popic bo przekręce się chyba, a jak na razie wpoiłam pół litra soku z kiszonej kapusty... zobaczymy :-)

Co do dietki to 1000 kcal dziennie zachowane no i  cwicze, choc na weekend @ dostałam i trochu pofolgowałam ale szału myślę nie ma :-) Na razie tyle jutro postaram się poświecic Wam kochane więcej czasu- nooo a dziś uciekam spac:*
  • Waterlilly

    Waterlilly

    20 stycznia 2009, 18:56

    Jej, nie można tak!!!! Dlaczego nie pójdziesz do lekarza z tym swoim brzuchem? Mnie Activia wyregulowala przemiane materii- ale przez bite 2 tyg jadlam regularnie. W sumie caly czas jem regularnie, ale pierwsze 2 tyg sa bardzo wazne!!

  • annuschka

    annuschka

    20 stycznia 2009, 16:18

    ale nie ze jedno tylko tak caly kg na raz powinno dac rade ;]

  • prysia

    prysia

    20 stycznia 2009, 13:58

    ojeku, współczuje ci twojego problemu, a senes to u mnie ostatnia konieczność bo takiego skretu kiszek dostaje ze az mi sie slabo robi, ale rusza zawsze:))

  • malgorzatagrzebinoga

    malgorzatagrzebinoga

    20 stycznia 2009, 05:14

    mam ten problem... Sama nie wiem z czego to się bierze... Ale jeszcze nie sięgnęłam po kapustę... może coś ruszy... i przez to waga w górę a ja łapię doła. Ale za Ciebie trzymam kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.